Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pamięć jest jak mięsień

Ewa Piątek
Ewa Piątek
25 kwietnia w Bydgoszczy odbędą się II Ogólnopolskie Mistrzostwa Pamięci. O wydarzeniu, pamięci i kursach zapamiętywania rozmawiamy z przedstawicielami Szkoły Pamięci Wojakowskich.

Ewa Stołowska: Jak funkcjonuje Szkoła Pamięci Wojakowskich?
- Dariusz Czapiewski, trener SPW: Standardowe kursy odbywają się w ciągu roku szkolnego, od września lub października do maja lub czerwca. Kurs standardowy zajmuje 112 do 120 godzin dla dzieci i młodzieży, dla dorosłych kursy są krótsze, ponieważ dorosłym łatwiej przychodzi kojarzenie pewnych elementów. Prowadzimy też intensywne kursy wakacyjne i kursy dla studentów. Cena zajęć dla dzieci i młodzieży to 15 zł za godzinę lekcyjną, dla dorosłych 17 zł. Płatności bez problemu rozbijamy na raty.

Jak wyglądają zajęcia? Z jakimi ćwiczeniami mierzą się uczestnicy?

- D.Cz.: Każde zajęcia to trening. Pamięć jest jak mięsień – im bardziej się go trenuje, tym jest doskonalszy. Zajęcia dla młodszych grup trwają półtorej godziny, odbywają się dwa razy w tygodniu. Starsi spotykają się na 2 lub 3 jednostki lekcyjne. Na zajęciach wiele się dzieje, nie ma nudy, wałkowania materiału. Ćwiczenia przeplatane są grami – wyświetlanymi przez rzutnik czy na komputerach, a także takimi, które pozwalają rozruszać grupę. Przebieg zajęć dostosowujemy do atmosfery panującej danego dnia na zajęciach.

Jak ćwiczenia wpływają na jakość życia studenta czy osoby, której praca wiąże się z wyzwaniami dla pamięci, np. przemówieniami?
- D.Cz.:
Uczniowie po kursach dużo mniej czasu poświęcają na uczenie się, szybciej przyswajają wiadomości, już na zajęciach potrafią sprawnie pokojarzyć fakty.
- Tomasz Wachowiak, dyrektor regionalny SPW: Simonides, prekursor mnemotechnik, zapamiętywał elementy w porządku ustalonym w odniesieniu do dobrze znanych mu miejsc, które numerował i którym przypisywał tzw. słowa-klucze. Słowa te pozwalały mu rozwijać myśli; dzięki jednemu słowu-kluczowi mógł mówić przez kilkanaście minut. Posługując się pewną ilością kluczy, można zbudować złożone wypowiedzi. Simonides słynął z kilkugodzinnych mów oratorskich, które powtarzał wielokrotnie, płynnie i bez zmian. Przenosząc starożytną historię na życie współczesne: my też mamy zakładki pamięciowe, szufladki, w których tkwią klucze pozwalające budować złożone wypowiedzi na dany temat. Jedna konkretna rzecz staje się kluczem do większego problemu. Wykonujemy dwie prace: utrzymujemy i dobrze numerujemy szufladki, w których umieszczany nasze słowa-klucze, i dbamy o to, by umieć te klucze wykorzystać, wkładać je do zamka i otwierać drzwi. U Simonidesa szufladkami były określone, rzeczywiste miejsca w przestrzeni. W sali, w której jesteśmy też są takie miejsca – 30 szufladek standardowo wykorzystywanych podczas zajęć ze studentami, których przygotowuję właśnie do mistrzostw. W miejscach tych umieszczamy słowo, czy obraz, bo słowo jest przecież abstrakcją, który prowadzi do dużej dawki informacji.

- D.Cz: Musimy też pamiętać o tym, że szufladki od czasu do czasu przepełniają się, dlatego stosujemy też technikę zapominania, by w szufladkach nie znajdywać bałaganu czy setki niepotrzebnych kluczy.
- T.W.: Porównanie do komputera będzie trafne. Komputer przeciążony danymi zwalnia, zastanawiamy się wtedy, co usunąć, z czego już nie korzystamy. Ludzka pamięć także przechowuje treści nieprzydatne, które nas obciążają. Trzeba więc umiejętnie przeglądać swoje zasoby i wyrzucać to, co nie będzie już nam potrzebne.
- D.Cz: Taki przykład z życia: jest taki program telewizyjny „Czy jesteś mądrzejszy od piątoklasisty?”, gdzie dorośli odpowiadają na te same pytania, na jakie odpowiadają dzieci, dotyczące wiadomości przekazywanych w początkowych latach nauki w szkole. Na pierwszym etapie rozwoju przyswajamy wiele informacji, później ukierunkowujemy się i utrwalany tę wiedze, która jest nam potrzebna. Zapominamy o tym, co nie jest przydatne. To naturalne oczyszczanie pamięci, ale warto też potrafić przeprowadzić je w sposób kontrolowany.

Czy ćwiczenia są takie same dla każdego? Czy pamięć każdego człowieka działa podobnie?
- D.Cz.:
Ćwiczenia są takie same dla każdego, jednak każdy inaczej je przyswaja.
- T.W.: Nasuwa mi się porównanie do sportu. Każdy ma predyspozycje do różnych dyscyplin, są ludzie, którzy naturalnie zapamiętują więcej, są też osoby, które mają z pamięcią i koncentracją problemy. Każdemu jesteśmy w stanie pomóc w miarę jego możliwości, tak jak dla każdego ruch fizyczny będzie zdrowy, ale nie każdy będzie bił rekordy świata. Każdy ma swój potencjał i startuje z różnego poziomu, poprawa następuje u każdego, ale kłamstwem byłoby stwierdzenie, że wszyscy osiągamy wysoki poziom. Każdy jednak robi duże postępy względem tego, z czym przyszedł na początku.

Czy kurs rozwija raz na zawsze, czy ćwiczenia trzeba powtarzać?
- D.Cz.:
Tak jak w przypadku sportu, bez treningu wyniki spadają. Jeśli ktoś na co dzień używa pamięci, wyniki nie powinny być dużo gorsze, chociaż nie będą tak dobre jak dzięki treningom.
- T.W.: My dwaj byliśmy na szkoleniu w sekcji pływackiej. Teraz pływamy chyba tylko rekreacyjnie, latem. Wskakując do wody, blisko 20 lat po odejściu od sekcji pływackiej, pływam o wiele lepiej od wszystkich, którzy się o taką sekcję nie otarli, jestem szybszy od niejednego 18-latka. Podobnie jest z pamięcią. Nawet jeśli ktoś nie używa jej, co jest praktycznie niemożliwe, bo żyjąc, używamy pamięci, nawet na wielkim intelektualnym luzie, zawsze będzie lepszy od osoby, która nie miała do czynienia z technikami zapamiętywania.


25 kwietnia odbędą się II Ogólnopolskie Mistrzostwa Pamięci. Jak wyglądają takie zmagania?

- D.Cz.: Mistrzostwa, mimo że mają numer II, są organizowane po raz trzeci, pierwsze, wojewódzkie, odbyły się 2 lata temu, a rok temu pierwszy raz organizowaliśmy mistrzostwa ogólnopolskie. Organizujemy je wraz z Fundacją „Wiatrak”, Wyższą Szkołą Gospodarki, Uniwersytetem Technologiczno-Przyrodniczym.
- T.W.: Protektorat obejmuje World Memory Sports Council, dzięki czemu wydarzenie zostaje włączone w światowe struktury, wyniki mistrzostw są porównywane w międzynarodowej klasyfikacji, wydarzenie ma charakter międzynarodowy. Mistrzostwa te kwalifikują do Światowych Mistrzostw Pamięci w Bahrajnie. Nasi uczestnicy, w ramach nagrody ufundowanej przez naszego prezydenta, wyjeżdżają też na otwarte mistrzostwa do Wielkiej Brytanii. Jeśli chodzi o same zadania, wyróżniamy 10 dyscyplin. Zadania są bardzo trudne. Na każdej kartce znajduje się kilkaset do kilku tysięcy pozycji do zapamiętania: cyfry, liczby binarne, nazwiska, twarze, fikcyjne daty historyczne, karty, cyfry mówione, wyrażenia. Ciekawym wyzwaniem są obrazki abstrakcyjne – tym trudniejszym, że są one czarno-białe. Takich szarych „mazajów” jest na kartce ponad 100, trzeba poznać ich kolejność występowania, a dla laika na pierwszy rzut oka niczym się one nie różnią.
- D.Cz: Jest to dziesięciobój. Można być lepszym w jednej dyscyplinie, w innej gorszym. My, jako Szkoła Pamięci Wojakowskich, pracujemy na naszych materiałach, natomiast zadania, które pojawiają się na mistrzostwach wymagają szerszego podejścia do tematu.

W mistrzostwach biorą pewnie udział wyłączone osoby po kursach?
- D.Cz:
Nie, zapisać się i sprawdzić swoją pamięć może każdy.

Szkoła Pamięci Wojakowskich
ul. Mogileńska 4, 85-183 Bydgoszcz
tel./faks 052 345 33 03, kom. 500 010 760, 798 135 669

Osoby chętne do wzięcia udziału w mistrzostwach mogą rejestrować się na stronie: www.mistrzostwapamieci.pl do 12 kwietnia 2009 roku. Lista osób przyjętych zostanie opublikowana do 14 kwietnia.

II Ogólnopolskie Mistrzostwa Pamięci - 25 kwietnia, Aula Auditorium Novum Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy, ul. Kaliskiego 7

Zobacz też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co to jest zapalenie gardła i migdałków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto