Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Para kradła auta z wrocławskich salonów samochodowych. Oto, jak wpadli

bk
Auta zostały skradzione w salonach samochodów używanych. Zatrzymanym grozić może kara nawet 10 lat pozbawienia wolności
Auta zostały skradzione w salonach samochodów używanych. Zatrzymanym grozić może kara nawet 10 lat pozbawienia wolności KMP Wrocław
25-letni mężczyzna i 22-letnia kobieta ukradli seata i fiata z salonów samochodowych we Wrocławiu. Jak to zrobili i jak ich zatrzymano? O tym przeczytasz poniżej.

Wszystko zaczęło się od wezwania policjantów z drogówki do Tyńca nad Ślęzą (około 30 km od Wrocławia) 20 lutego przed godziną 3. Po dotarciu na miejsce, funkcjonariusze znaleźli jedynie uszkodzonego fiata w przydrożnym rowie, bez osób w środku. Świadkowie, którzy zgłosili policjantom zdarzenie, wskazali jednak, w którym kierunku uciekła para jadąca pojazdem. Kilkaset metrów dalej 25-letnia kobieta i 22-letni mężczyzna zostali zatrzymani.

"Policjanci w ciągu kilku minut ujawnili szereg naruszeń prawa. Ustalili, że kierujący fiatem nie zachował należytej ostrożności, stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i zjechał z jezdni, wpadając do rowu. Powodem tych niebezpiecznych manewrów na drodze był najpewniej krążący w organizmie mężczyzny alkohol. Badanie alkomatem wykazało ponad promil tej substancji. Sprawdzenie kierującego w policyjnych systemach wykazało, że obowiązuje go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i jest on poszukiwany przez jeden z wrocławskich komisariatów. Sytuacja miała się identycznie jeżeli chodzi o 22-letnią pasażerkę pojazdu, która także była poszukiwana" - informuje sierż. szt. Paweł Noga z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Po dokładniejszym sprawdzeniu fiata, okazało się, że zarówno samochód jak i jego tablice rejestracyjne zostały skradzione. Okazało się też, że zatrzymana para ma na koncie jeszcze jedną kradzież.

"Przestępcy dwukrotnie odwiedzili salony aut używanych na terenie miasta. W pierwszym przypadku, odwrócili uwagę sprzedawcy i ukradli kluczyki do jednego z pojazdów. Po kilku godzinach wrócili na miejsce, dokonując kradzieży osobowego seata. W drugim przypadku, wykazując zainteresowanie kupnem tym razem fiata, mężczyzna poprosił o możliwość odpalenia silnika, po czym wraz z towarzyszącą kobietą gwałtownie odjechał z miejsca. Odzyskane przez policjantów pojazdy trafiły do właścicieli, a przestępczy duet spotkanie z policjantami zakończył w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych" - dodaje sierż. szt. Paweł Noga.

To jeszcze nie wszystko. Policjanci udowodnili zatrzymanym kilka kradzieży paliwa z wrocławskich stacji benzynowych, na których tankowali skradzione samochody.

Zatrzymanym grozić może kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Para kradła auta z wrocławskich salonów samochodowych. Oto, jak wpadli - Gazeta Wrocławska

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto