Paznokcie godne mistrzostwa

Zdobienie paznokci to prawdziwa sztuka. Przekonuje o tym stylistka Emilia Jasińska. Bydgoszczanka jeździ na prestiżowe zawody w tej dziedzinie i wygrywa wszystkie po kolei. W październiki ub.r. wywalczyła tytuł Mistrzyni Polski Nail Art. W grudniu wzięła udział w konkursie w Warszawie, gdzie uznano ją Międzynarodową Mistrzynią Zdobienia Paznokci. Niedawno pani Emilia wróciła z Frankfurtu nad Menem. Podczas zawodów Nailpro Europa zdobyła mistrzostwo Europy. Jury nie potrafiło się oprzeć egipskim motywom wykonanym kolorowym akrylem, którymi stylistka ozdobiła dłonie swojej modelki.

Gdyby parę lat temu ktoś powiedział Emili Jasińskiej, że będzie robić międzynarodową karierę w stylizacji paznokci, pewnie by w to nie uwierzyła. Po prostu chciała mieć piękne, wypielęgnowane dłonie. Chodziła do manikiurzystki, która robiła paznokcie akrylowe. Kobieta przygotowywała się do startu w mistrzostwach Polski. Pani Emilia przygotowała jej projekt graficzny wzoru. Potem sama nauczyła się pracować w akrylu. Oczywiście, by podnieść kwalifikacje zrobiła stosowne szkolenia i zdobyła odpowiednie certyfikaty.

- Nie miałam z tym większych trudności. Jestem absolwentką Akademii Bydgoskiej. Tam zdobyłam przygotowanie plastyczne. Zdolności manualne dała mi natura. Po prostu postanowiłam to wykorzystać. Na początku pracowałam w standardowych technikach. Robiłam naturalne paznokcie akrylowe i żelowe. Gdy tylko pojawił się akryl kolorowy, zaczęłam pracować na najlepszych preparatach i tworzyć rozmaite wzory - zdradza Emilia Jasińska.

Ćwicząc, E. Jasińska doszła do perfekcji. Dzięki temu swoim klientkom proponuje dziś rozmaite motywy. Panie często wybierają kwiatki, choć są zainteresowane też innymi elementami ozdobnymi, czasem nawet dość odważnymi. Z duchem czasu idą głownie młode bydgoszczanki. Na konkursach ulubionym tematem stylistki jest Egipt.

Wykonując paznokcie w oparciu o motywy państwa faraonów wywalczyła tytuł Mistrzyni Polski Nail Art oraz Międzynarodowej Mistrzyni Zdobienia Paznokci. Niedawno pani Emilia wróciła z Frankfurtu nad Menem. Podczas zawodów Nailpro Europa zdobyła mistrzostwo Europy. To jej największy dotychczasowy sukces.
- W zawodach wzięło udział 30 zawodniczek z 12 krajów. Konkurencja była ogromna. Po raz pierwszy startowałam w konkursie, w którym poczynaniom stylistek mogła się przyglądać publiczność.

Ponadto inne niż dotychczas były zasady sędziowania. Kontrolę nad stanowiskami sprawował jeden sędzia techniczny. Dopiero potem pozostali jurorzy oceniali tylko same dłonie modelki. Wkładała je ona w specjalny otwór zrobiony w tekturowej ścianie. Na koniec przyznano punkty za całą prezencję modelek - opowiada E. Jasińska.

Długość paznokci była dowolna. W regulaminie zaznaczono jednak, że mają to być paznokcie płaskie - użytkowe. Bydgoska stylistka zbudowała na tipsach kolorowe wozory akrylowe przy pomocy techniki D-3. To pozwoliło jej na uzyskanie wspaniałego trójwymiarowego efektu.

Na jednej dłoni królowały Tutenchamona, na drugiej pejzaż egipski, na którym nie mogło oczywiście zabraknąć piramid i skarabeusza. Do tak przygotowanych dłoni modelka miała zrobiony specjalny makijaż i strój, którego nie powstydziłaby się nawet Kleopatra.

- Na wykonanie paznokci miałam dwie i pół godziny czasu. Zmieściłam się. Choć przyznam, że nie było to łatwe. Już od dawna ćwiczyłam na sucho. Na sztucznych dłoniach uczyłam się robić wzór. Gdy dopracowałam formę, zaczęłam sprawdzać czas. Początkowo ozdobnie jednego paznokcia zajmowało mi 15 minut. Przed zawodami robiłam to już w ciągu siedmiu minut. Podczas konkursu doszedł stres, więc zdobinie trochę dużej - wspomina mistrzyni.

Mistrzostwo Europy przyniosło Emilii Jasińskiej nie tylko satysfakcję. Po zawodach otrzymała szereg ciekawych propozycji. Między innymi, prowadzenia szkoleń w Niemczech. Na razie jednak stylistka ma inne plany. Właśnie finalizuje kontrakt z przedstawicielami amerykańskiej firmy kosmetycznej Euro Fashion.

Będzie promować preparaty tej firmy, ale przede wszystkim prowadzić szkolenia dla stylistów na terenie całego kraju. Zostanie też upoważniona do zapoznawania osób zainteresowanych z najnowszymi światowymi trendami w dziedzinie zdobienia paznokci. Ponadto będzie nadal pracować w swoim gabinecie na Kapuściskach. Zdradziła nam też, że niebawem zamierza otworzyć własny salon w Bydgoszczy.

Stylistka znad Brdy już dziś zapowiada, że w przyszłym roku będzie bronić tytułu mistrzyni Europy. Marzy jej się też start w rozgrywanych w Stanach Zjednoczonych mistrzostwach świata. Może uda jej się pojechać na te prestiżowe zawody za dwa lata.