Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pesa z Bydgoszczy nie odpuszcza, walczy o kontrakt na tramwaje dla Warszawy, choć KIO podtrzymała ofertę Hyundaia

(d-ka)
Pesa
27 marca Krajowa Izba Odwoławcza podtrzymała wybór oferty Hyundaia, jako przyszłego producenta tramwajów dla Warszawy i oddaliła główne zarzuty z pierwszego odwołania bydgoskiej Pesy, dotyczące m.in. ceny i czasu realizacji kontraktu.

KIO uznała, że jest sprawa, która jednak wymaga dodatkowych wyjaśnień między zamawiającym, a zwycięzcą przetargu. Izba zajmie się teraz kolejnym odwołaniem, które bydgoska firma złożyła na początku tego tygodnia.

- Izba nie oddaliła decyzji klienta o wyborze producenta. Mamy tylko uzupełnić jeden dokument, który dotyczy spraw podatkowych, to błaha sprawa - mówi w rozmowie z „Pomorską” Marcin Jędryczka, przedstawiciel Hyudaia na Polskę. - Mam nadzieję, że wszystko szybko wyjaśnimy i podpiszemy umowę. Kilka zarzutów, na których Pesa koncentruje się również w nowym odwołaniu, zostało oddalonych.

- KIO uznała punkty dotyczące sposobu produkcji za nieudowodnione, a potwierdziła, że Hyundai nie wykazał, iż nie ma zaległości podatkowych - komentuje Maciej Grześkowiak, rzecznik Pesy. - Przyjmujemy decyzję KIO z szacunkiem i nadzieją, ponieważ w toku postępowania koreański konkurent musiał ujawnić wiele nieznanych do tej pory informacji ze swojej oferty. Jedne z nich, dotyczące sposobu produkcji są według nas podstawą do jej odrzucenia i stąd nasze kolejne odwołanie. Inne informacje były ważne dla opinii publicznej, jak choćby obietnice uruchomienia produkcji w Polsce. To był tylko marketing, a wszystkie tramwaje zostaną wyprodukowane w Korei.

Rzecznik Pesy sugeruje, że to nie koniec wojny o warszawskie tory.

Więcej na ten temat w "Pomorskiej" z 28.03 i na plus.pomorska.pl: Bitwę o tory wygrał Hyundai. Pesa szykuje się do wojny

Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto