Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pielęgniarka wyciągnęła dwoje ludzi z płonącego mieszkania w Bydgoszczy

Klaudia Zmarzły
- Byłam dzisiaj u pana Zbyszka wypisać nową receptę, bo poprzednia spłonęła. Czuje się do-brze, przez naszą „podróż po schodach” bolą go jedynie pięty – żartuje pani Ilona.
- Byłam dzisiaj u pana Zbyszka wypisać nową receptę, bo poprzednia spłonęła. Czuje się do-brze, przez naszą „podróż po schodach” bolą go jedynie pięty – żartuje pani Ilona. Tomasz Czachorowski
Rutynowa wizyta u pacjenta tego dnia zakończyła się dla pani Ilony akcją ratunkową. Zachowała trzeźwość umysłu i uratowała wszystkich domowników.

Poniedziałkowy pożar na bydgoskich Wyżynach mógł zakończyć się tragedią, gdyby nie brawurowa akcja pielęgniarki środowiskowej. Kobieta o własnych siłach wyniosła niepełnosprawnego mężczyznę z mieszkania, po czym wróciła, by wyprowadzić jego zdezorientowaną żonę.

>>Więcej informacji w opisach pod zdjęciami<<

Jak zabezpieczyć mieszkanie podczas urlopu?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto