Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwsze ogródki sezonowe w Bydgoszczy już się pojawiły. Czy restauratorzy przygotowują się do niepewnego sezonu letniego?

Dorota Witt
Dorota Witt
- W związku z obecną sytuacją epidemiczną (możliwość serwowania dań przez restauracje wyłącznie na wynos) oraz brakiem pewności, co do wprowadzania dalszych obostrzeń, restauratorzy składają w tym roku mniej wniosków na ogródki letnie - mówi Tomasz Okoński, rzecznik ZDMiKP w Bydgoszczy.
- W związku z obecną sytuacją epidemiczną (możliwość serwowania dań przez restauracje wyłącznie na wynos) oraz brakiem pewności, co do wprowadzania dalszych obostrzeń, restauratorzy składają w tym roku mniej wniosków na ogródki letnie - mówi Tomasz Okoński, rzecznik ZDMiKP w Bydgoszczy. Arkadiusz Wojtasiewicz
Do bydgoskiego ZDMiKP wpłynęło dwa razy mniej wniosków o dzierżawę terenu pod letni ogródek niż w poprzednim roku - także pandemicznym, ale nieco łaskawszym dla restauratorów, którzy mogli przez pewien czas przyjmować gości. Restauratorzy nadal nie wiedzą, na czym stoją: czy jest sens przygotowywania się do sezonu letniego. Niektórzy jednak na wszelki wypadek ogródki stawiają. Ryzykują, bo często nie mają już wiele do stracenia.

Zobacz wideo: SPS - czyli nowy program budowy mieszkań.

Dwa lata temu, kiedy restauratorzy działali normalnie, na miejskim terenie swoje ogródki miało 70 restauracji i pubów. W zeszłym zainteresowanie możliwością postawienia ogródka przed lokalem było większe, bo restauratorzy zobaczyli w nim szansę na prowadzenie biznesu w pandemicznych realiach. Dodatkowo od połowy maja do końca sezonu obowiązywały preferencyjne stawki opłat dzierżaw dla prowadzących lokale gastronomiczne w Bydgoszczy. Jak jest i jak będzie w tym roku?

Mniej wniosków od bydgoskich restauratorów o dzierżawę terenu pod ogródek letni

- W związku z obecną sytuacją epidemiczną (możliwość serwowania dań przez restauracje wyłącznie na wynos) oraz brakiem pewności, co do wprowadzania dalszych obostrzeń, restauratorzy składają w tym roku mniej wniosków na ogródki letnie - mówi Tomasz Okoński, rzecznik ZDMiKP w Bydgoszczy.

Ile konkretnie? - Obecnie otrzymaliśmy 16 wniosków. To ponad dwa razy mniej niż w roku poprzednim - słyszymy w odpowiedzi.
Pewne ożywienie wśród bydgoskich restauratorów i właścicieli pubów w kwestii ogródków nastąpiło po tym, jak ze strony rządzących zaczęły padać niejasne deklaracje o tym, że po świętach wielkanocnych być może lockdown w branży gastronomicznej zostanie poluzowany.

Preferencyjne ceny za dzierżawę terenu pod ogródki letnie w Bydgoszczy

I w tym roku stawki za dzierżawę terenów pod ogródki też będą preferencyjne.

  • Obecne stawki będą tak samo niskie jak w 2020 roku, a preferencyjne opłaty obowiązywać będą od 1 kwietnia do 11 października 2021 roku. W tym roku opłata za działalność ogródków letnich dla wszystkich dzierżawców wynosić będzie symboliczny 1 grosz za 1 m kw. za dzień. To oznacza, że dla prowadzących ogródki letnie ze sprzedażą alkoholu opłata zostanie obniżona aż o 99% w stosunku do stawki z 2019 roku i stanowić będzie zaledwie do 1 proc. dotychczasowych opłat związanych z dzierżawą terenu pod ogródki letnie.
  • Preferencyjna opłata pobierana będzie również za działalność ogródków letnich, które nie prowadzą sprzedaży alkoholu. W tym przypadku kwota dotychczas obowiązująca (do końca 2019 roku) wynosiła 0,10 zł za 1 m kw. za dzień. W tym sezonie będzie tak samo, jak w roku 2020 - 1 grosz za 1 m kw. za dzień.

Pub PRL i restauracja Pizza Pasta na Starym Rynku w Bydgoszczy mają poczekalnie na świeżym powietrzu

Przed pubem PRL na Starym Rynku ogródek stawał co roku od 10 lat, od trzech lat goście pobliskiej restauracji Pizza Pasta w sezonie mogli jeść na świeżym powietrzu. W tym roku, gdy tylko w pogodzie pojawiły się wiosenne chwile, przed lokalami stanęły... stoliki i krzesła, bo ogródkami z prawdziwego zdarzenia nazwać tego nie można.
- To właściwie poczekalnia na świeżym powietrzu - słyszymy w restauracji Pizza Pasta. - Nasi goście, którzy czekają na realizację zamówienia na wynos, mogą tu przysiąść. Mimo tego, że nadal nie wiemy, czy obostrzenia będą w naszym regionie łagodzone, przeciwnie: obserwujemy, że w niektórych województwach są zaostrzane, przygotowujemy się do sezonu, do postawienia ogródków letnich, w nadziei, że rząd pozwoli nam normalnie pracować. Chcemy być gotowi do otwarcia i podawania dań na miejscu - nawet niekoniecznie w restauracji, ale właśnie w ogródku - gdy tylko będzie to możliwe. Najbardziej boli niekonsekwencja - bo skoro galerie są otwarte, kina, muzea są otwarte, to dlaczego nie pozwolić naszym gościom zjeść ulubionych potraw na świeżym powietrzu (przy zachowaniu reżimu sanitarnego)?

Klub Strefa Disco na Starym Rynku w Bydgoszczy - bez nadziei na zniesienie obostrzeń po świętach

Klub Strefa Disco na Starym Rynku najpierw, by przetrwać, zmienił nieco profil działalności i zaczął serwować gofry, przekąski, lody. Teraz właściciela postawili ogródek. Dla kogo, skoro działać w pełnym zakresie nie wolno? - Nie mamy nadziei, że pozwolą nam działać po świętach. Najszybciej to chyba w czerwcu - słyszymy w klubie. - Ogródek dla gości stawiamy jak co roku. Będą mogli tam przysiąść ci, którzy czekają na swoje zamówienia.

Polecamy

Oto 10 barów / restauracji w Bydgoszczy (ale i okolicy), gdzie zdaniem naszych Czytelników robione są najlepsze kebaby.

Zobacz na kolejnych slajdach nasz (Wasz) ranking >>

Takie są najlepsze kebaby w mieście Bydgoszcz. Te lokale pol...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto