Od 5 sierpnia siatkarki Banku Pocztowego/GCB/GP Bydgoszcz przebywają na obozie w Jaworzu k. Bielsko-Białej. To pierwszy etap przygotowań do nowego sezonu.
Trener drużyny Leszek Piasecki ma w tej chwili do dyspozycji 10 zawodniczek, w tym nowo pozyskane Bernadettę Lepper i Aleksandrę Liniarską, a także juniorki Joannę Frąckowiak i Katarzynę Wysocką, które od nowego sezonu trenować będą wraz z pierwszym zespołem.
Jak poinformował "Express" trener bydgoskiego, zawodniczki na brak ruchu narzekać nie mogą. "Trenujemy w cyklu 3-dniowym. Pierwszego dnia jest zawsze długa wycieczka po górach, która trwa ok. czterech godzin. Później po krótkim odpoczynku i popołudniowym treningu odbywają się zajęcia z piłkami lekarskimi. Następnego dnia zaplanowana jest siłownia, a po południu odbywają się ćwiczenia skoczności i szybkości. Wreszcie trzeciego dnia do południa są ćwiczenia wytrzymałości siłowej, a później akcent kładziemy na gibkość. Z piłkami do siatkówki nw pierwszym tygodniu nie mieliśmy do czynienia. Dopiero teraz Zzczniemy nimi grać".
Trenera Piaseckiego cieszy, że jak na dzień dzisiejszy żadna z zawodniczek nie zgłasza problemów zdrowotnych, aczkolwiek wyraża on w tym momencie pewne obawy. "Takie problemy mogą się dopiero pojawić, ponieważ zaczną się na siebie nakładać różne wysiłki i będą małe przeciążenia. I to jest najważniejszy moment. Jeśli dziewczyny to przetrwają, to później powinno już być z górki".
Po raz kolejny z drużyną od początku nie mogą trenować kadrowiczki. Ewa Kowalkowska i Dominika Leśniewicz przygotowują się bowiem do mistrzostw świata, które rozpoczną się 30 sierpnia w Niemczech. Trener Piasecki przyznaje, że jest to pewna niedogodność, aczkolwiek zdążył się już do takiej sytuacji przyzwyczaić.
"To jest z pewnością pewne utrudnienie. Trzeba jednak sobie zdawać sprawę z tego, że reprezentacja jest na pierwszym miejscu i wszyscy byśmy chcieli, aby te zawodniczki, które grają z orzełkiem na piersiach grały dobrze, byśmy mieli z tego satysfakcję. Generalnie jednak trzeba powiedzieć, że kadrowiczki również pracują, choć pod innym kątem. Ich imprezą docelową są mistrzostwa świata i na pewno nie przygotowują się tak, abyśmy my mieli z tego pożytek. Taka jest jednak kolej rzeczy. Ta sytuacja powatarza się właściwie co roku i będzie się powtarzać. Nie mamy na to specjalnie wpływu i trzeba sobie sobie z tym poradzić".
Kadrowiczki dołączą do swoich klubowych koleżanek po zakończeniu mistrzostw świata. Obóz w Jaworzu potrwa do 17 sierpnia. Na odpoczynek nie będzie jednak dużo czasu, bo już dwa dni później, 19 sierpnia, zespół ma zaplanowany wyjazd na kolejny obóz, tym razem do Dziwnowa.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.0/images/video_restrictions/0.webp)
Mbappe nie zagra z Polską?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?