Kiedy kobieta przyszła po swojego syna, pracownicy szkoły zorientowali się, że jest nietrzeźwa. Pedagog szkolny wezwał policję. Okazało się, że matka miała 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Zamiast wraz z synem do domu, zabrano ją do szpitala im. dr. Jurasza, skąd, jak nieoficjalnie dowiedzieli się dziennikarze "Pomorskiej", samowolnie się oddaliła.
Po syna przyszedł ojciec, który podobno stwierdził, że jest "po piwku". Dziecko oddano dopiero babci, która zaopiekuje się zarówno nim, jak i pozostałą dwójką dzieci nietrzeźwej kobiety.
źródło: Bydgoszcz. Pijana mama chciała odebrać ze szkoły swojego 7-letniego syna. Miała 4 promile
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?