Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Płacz i płać

ann
460 złotych - tyle wynosi obecnie miesięczna wypłata kredytu studenckiego. Żak otrzymuje pieniądze przez dziesięć miesięcy nauki. Rok po skończeniu uczelni powinien zacząć spłacać zadłużenie.

460 złotych - tyle wynosi obecnie miesięczna wypłata kredytu studenckiego. Żak otrzymuje pieniądze przez dziesięć miesięcy nauki. Rok po skończeniu uczelni powinien zacząć spłacać zadłużenie. Ale jak spłacać, kiedy większość absolwentów uczelni wyższych pozostaje bez pracy, lub zarabia bardzo mało?
W Powiatowym Urzędzie Pracy w Bydgoszczy jest zarejestrowanych 370 absolwentów z wykształceniem wyższym. To stanowi aż 28 procent wszystkich bezrobotnych absolwentów. Zwykle są to osoby z wykszałceniem humanistycznym. Ilu z nich musi spłacić kredyt - nie wiadomo.

Z informacji przekazanych nam przez PKO BP w Bydgoszczy, liczba zainteresowanych "studiowaniem na kredyt" z roku na rok wzrasta. W ciągu pięciu lat funkcjonowania systemu kredytów studenckich, skorzystało z nich prawie dwieście tysięcy osób. Swego czasu o atrakcyjności tej formy opłaty za naukę przekonywały Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu oraz resort finansów.
- Gdybym wiedziała, jak będzie ciężko, nie brałabym kredytu. Na początku studiów, każdy liczył, że za trzy - cztery lata sytuacja w kraju się zmieni, będzie więcej pracy, więc kredyt szybko się spłaci. Teraz mało kto pracuje w swoim zawodzie, żeby żyć, trzeba się przekwalifikować - twierdzi Magda.

Właśnie dostała harmonogram spłat. Co miesiąc po ponad dwieście złotych i tak przez osiem lat.
- Zarabiam tysiąc złotych, taka kwota do wygospodarowania to dla mnie dużo pieniędzy. Musiałam wziąć kredyt, ponieważ w pewnym momencie studiów nie pracowałam. Bez tych wówczas 400 złotych nie byłabym w stanie zapłacić za uczelnię - mówi.

Nasza rozmówczyni skończyła historię na uniwersytecie w Toruniu, obecnie pracuje w administracji jednej z podinowrocławskich szkół. Miała więcej szczęścia niż 370 osób zarejestrowanych w PUP w Bydgoszczy, ona przynajmniej spłaca sama swój kredyt. Najczęściej jest tak, że obciążenie finansowe biorą na siebie z konieczności rodzice absolwenta. Do banku wpływa również wiele wniosków z prośbą o umorzenie kredytu.

- Na to jednak mogą liczyć tylko najlepsi absolwenci, na podstawie zaświadczenia przedstawionego z uczelni oraz osoby, które mają trudną sytuację życiową - wyjaśnia Iwona Bobińska z PKO BP w Bydgoszczy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto