- Kłęby dymu unoszące się nad drzewami zauważyli leśnicy pracujący w sąsiedztwie, jak i zauważył je na kamerach dyżurny Punktu Alarmowo-Dyspozycyjnego Lasów Państwowych, który zlokalizowany jest w budynku Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pile - relacjonuje Paweł Kamiński z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Pile.
Paliło się poszycie. Leśnicy i strażacy, którzy jako pierwsi przyjechali na miejsce zdarzenia, szybko zdali sobie sprawę z tego, że trzeba wezwać posiłki. Do pożaru wysłano kolejne zastępy, a nad płonącym lasem pojawił się samolot gaśniczy Dromader. Łącznie w akcji brało udział 35 strażaków z OSP Szydłowo, OSP Skrzatusz, OSP Pokrzywnica, OSP Róża Wielka, OSP Stara Łubianka, JRG 1 Piła i JRG 2 Piła.
Ogień udało się szybko opanować. Kilka godzin zajęło jednak intensywe zlewanie wodą
terenu całego pogorzeliska, aby uniknąć kolejnego pożaru. Spaleniu uległo jednak pół hektara starodrzewia i część uprawy leśnej.
Strażacy wspólnie z leśnikami apelują o szczególną ostrożność w lesie.
- Wilgotność ściółki na poziomie 4 procent oznacza bardzo duże zagrożenie pożarowe dla całego lasu, w tym dla wszystkich żyjących w nim organizmów - mówi Paweł Kamiński.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?