Po Bydgoszczy błąka się pies. Gdzie zadzwonić z prośbą o pomoc?

Grzegorz Małkiewicz przez dwa dni próbował pomóc rannemu psu, którego wypatrzył w drodze do pracy. Dzwonił do Centrum Zarządzania Kryzysowego, straży miejskiej, Schroniska dla Zwierząt i organizacji prozwierzęcych działających na terenie Bydgoszczy. Po dwóch dniach udało się złapać suczkę, która otrzymała środek usypiający i najpierw została przewieziona do kliniki Centrum, a następnie do azylu.

Przeczytaj więcej: Owczarek błąkał się po Bydgoszczy. Uratowali go mieszkańcy

- Jeżeli chodzi o chwytanie psów przestraszonych, sprawa nie jest łatwa - tłumaczy Izabella Szolginia, dyrektor schroniska. - Straż miejska i schronisko przyjmują zgłoszenia do psów zatrzymanych i błąkających się. Nie zawsze udaje się złapać bezdomnego psa. Miasto nie ma umowy z żadną lecznicą na podawanie środka usypiającego bezdomnym psom przez lekarza weterynarii za pomocą dmuchawki lub specjalnego sztucera. Te czynności są dość ryzykowne w skupiskach ludzi i wymagają zabezpieczenia terenu przed osobami postronnymi, ponieważ środek używany do narkozy może być niebezpieczny dla ludzi. Samo podawanie środka do narkozy jest niebezpieczne dla zwierzęcia, ponieważ można uszkodzić jego organizm.

Gdzie powinniśmy zadzwonić, gdy widzimy bezdomnego psa? Od poniedziałku do piątku w godzinach od 8 do 15 należy kontaktować się ze Schroniskiem dla Zwierząt pod numerem telefonu 52 372 21 30. W pozostałych godzinach i w weekendy należy dzwonić do straży miejskiej (986).

W pierwszym półroczu 2018 roku strażnicy miejscy mieli 318 interwencji związanych ze zwierzętami. Przez cały 2017 rok było ich 705. - Jest ich naprawdę sporo - informuje Arkadiusz Bereszyński, rzecznik Straży Miejskiej w Bydgoszczy. - 99 procent takich interwencji jest skuteczna. W pozostałych przypadkach podejmujemy kolejne próby, kontaktujemy się również ze schroniskiem. Większość odłowionych przez nas psów ma swoich właścicieli.

Zdjęcia złapanych przez strażników zwierząt są na bieżąco umieszczane w internecie Miasto opracowało program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na 2018 rok. Zgodnie z nim te wymagające pomocy weterynaryjnej są przewożone do azylu lub do kliniki Centrum, która znajduje się przy Władysława Bełzy w Bydgoszczy.

Obecnie w bydgoskim przytulisku znajduje się 187 psów i 146 kotów. Odłowiona w ubiegłym tygodni suczka owczarka niemieckiego dochodzi do siebie w azylu. - Ma osiem lat - dodaje Szolginia. - Nie ma czipa, jeszcze się boi obcych. Trzeba pamiętać, że jest to pies po przejściach. W sobotę odwiedził ją pan Grzegorz.