Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po przerwie uczniowie wracają do szkół w słabszej kondycji fizycznej. Małymi kroczkami trzeba ich rozruszać

Ewa Abramczyk-Boguszewska
Ewa Abramczyk-Boguszewska
Jak podkreślają nauczyciele wf, dzieci trzeba na nowo nauczyć aktywności fizycznej, bo wielu uczniów zapomniało o ćwiczeniach. Na szczęście tak młodzi ludzie potrafią szybko nadrobić straty
Jak podkreślają nauczyciele wf, dzieci trzeba na nowo nauczyć aktywności fizycznej, bo wielu uczniów zapomniało o ćwiczeniach. Na szczęście tak młodzi ludzie potrafią szybko nadrobić straty Łukasz Kaczanowski/ Zdjęcie ilustracyjne
- Zasiedzieli się przed komputerami, niektórym przybyło trochę kilogramów, ale chcą ćwiczyć – mówi nauczyciele wychowania fizycznego. Podkreślaj, że po powrocie do szkół uczniów trzeba na nowo rozruszać i przyzwyczaić do aktywności.

Zobacz wideo: Będzie wakacyjny boom? Polacy stęsknieni za podróżami.

Uczniowie klas 4-8 w podstawówkach i młodzieży ze szkół ponadpodstawowych od 26 października 2020 do 17 maja 2021 uczyli się wyłącznie zdalnie. Do szkół w formie hybrydowej wrócili 17 maja 2021, natomiast na stałe - w miniony poniedziałek 31 maja 2021. W lepszej sytuacji są dzieci z klas 1-3, które od połowy stycznia br. z przerwami uczyły się stacjonarnie.

Dzieci nie migają się od ćwiczenia w szkole

- Syn wstawał od laptopa tylko parę razy dziennie Nie chciało mu się nawet wychodzić z domu – tak o miesiącach nauki zdalnej mówi pani Joanna z Bydgoszczy, mama 15-letniego Kuby. Większość dzieci podobnie spędziła ponad pół roku. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Większość uczniów wróciła na lekcje wychowania fizycznego w słabszej kondycji.

- Na szczęście z chęcią do ćwiczeń nie jest źle – podkreśla Marek Wódecki, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 1 we Włocławku i nauczyciel wf. - Uczniowie starszych klas radzą sobie lepiej. Widać, że grali w piłkę, trochę trenowali mimo że były zamknięte hale sportowe, sale gimnastyczne itp. Dzieci wyrosły, niektórym w czasie pandemii trochę przybyło kilogramów, ale to problem także dorosłych. Teraz trzeba postawić na usportowienie uczniów, nie tylko na lekcjach. Dlatego też, jeśli tylko można, proponujemy wyjścia w teren, krótkie wycieczki po okolicy, nordic walking. W tym roku będzie natomiast problem z szóstkami na koniec roku. Oceny celujące uczniowie otrzymywali bowiem za dodatkowe osiągnięcia np. na zawodach sportowych, a te przez pandemię się nie odbywały.

- W naszej szkole jest 800 dzieci i większość z nich wróciła w lepszej formie niż można było się spodziewać – mówi również Michał Stocki, nauczyciel wychowania fizycznego w SP 14 w Toruniu. - Już wcześniej staraliśmy się trochę rozruszać uczniów, dlatego zorganizowaliśmy „Błękitny maraton” i „Błękitny rajd rowerowy”. Zgłosiło się 170 uczniów, czyli prawie jedna czwarta szkoły. Podczas zajęć zdalnych dzieciom na pewno brakowało aktywności fizycznej. Z powodów technicznych (brak odpowiedniego sprzętu i dobrego internetu wielu uczniów nie mogło korzystać z kamerek i ćwiczyć na lekcjach, dlatego też często otrzymywali określone zadanie do wykonania, np. nagranie filmu z wykonywanymi ćwiczeniami i przesłanie go nauczycielowi. Po tak długiej przerwie trzeba popracować z uczniami nad koordynacją ruchową, zwinnością, poprawieniem ogólnej sprawności, ale przede wszystkim odnowić integrację społeczną i współpracę w grupie. Widać, że dzieci są spragnione wspólnych gier i zabaw. Przy naszej szkole jest także miejski basen i również tam regularnie prowadzone są zajęcia. Nie da się ukryć, że w tak dużej szkole przydałaby się lepsza baza sportowa, choćby większa sala gimnastyczna, bo to zachęca uczniów. Nie bez znaczenia jest też postawa rodziców, bo mogą oni też przekonać dzieci do aktywności fizycznej.

Trwa głosowanie...

Jaki jest Twój ulubiony rower?

Powrót uczniów do formy bez pośpiechu

Marcin Stawluk, nauczyciel wf w SP w Białych Błotach koło Bydgoszczy zauważa, że na kondycję dzieci po tak długiej przerwie miało to, w jaki sposób odbywały się zajęcia online. - Część nauczycieli obawiała się o bezpieczeństwo dzieci podczas ćwiczeń i je ograniczali. Słyszeliśmy przecież o przypadku, gdy uczeń na lekcji wf online skręcił nogę. Z drugiej strony są uczniowie, którzy przez cały czas trenowali, na przykład w klubach. Natomiast teraz dzieci chcą się więcej ruszać. Oczywiście, trzeba dać im pewną taryfę ulgową. Na przykład, jest krótsza rozgrzewka, a ci, którzy nie dają rady biec, mogą maszerować. Chodzi o to, aby małymi kroczkami na nowo przyzwyczajać uczniów do aktywności. Mam nadzieję, że od września zgodnie z zapowiedziami ministerstwa będą dodatkowe godziny przeznaczone na wf. To potrzebne.

Ministerstwo edukacji szkoli nauczycieli wuefu
Na razie MEiN zaprosiło wuefistów na szkolenia. Dla województwa kujawsko-pomorskiego prowadzi je AWF w Gdańsku. - Na zajęciach nauczyciele poznają m.in. metody przeciwdziałania skutkom: hipokinezji – bezczynności ruchowej, izolacji społecznej czy zdrowotnym pojawiającym się po przebyciu COVID-19. Zajęcia obejmują też aspekt psychologiczny. – informuje Anna Ostrowska, rzeczniczka ministerstwa.

Polecamy

W Bydgoszczy mamy naprawdę do wyboru bardzo wiele wspaniałych lodziarni. Każdy może mieć swoją ulubioną, ale oto, które z lodziarni w Bydgoszczy mają najwięcej zwolenników

TOP 10 najlepszych lodziarni w Bydgoszczy zdaniem naszych Czytelników!

Zdaniem Marka Gralika, kujawsko-pomorskiego kuratora oświaty do nadrobienia jest dużo. - Po powrocie do szkoły dzieci mają problemy z nadwagą, wadami postawy, wadami wzroku. W niektórych przypadkach wskazana jest nawet wizyta lekarska. Są też problemy natury psychologicznej. Czas nauki zdalnej nie był dobry dla dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto