MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pod czujnym okiem taty mistrza

Marek Fabiszewski
Krzysztof na parkiecie tylko przyjmuje zagrywkę. Sebastian też przyjmuje, chociaż jak trzeba, to przyłoży w ataku. Od maja tego roku obaj Wójcikowie są zawodnikami Delecty/Chemika.

Krzysztof na parkiecie tylko przyjmuje zagrywkę. Sebastian też przyjmuje, chociaż jak trzeba, to przyłoży w ataku.

Od maja tego roku obaj Wójcikowie są zawodnikami Delecty/Chemika. 44-letni Krzysztof dołączył do swego syna, 21-letniego Sebastiana, który w drużynie z Glinek gra już drugi sezon.

Mimo że Krzysztof Wójcik w 1994 roku wygrał ranking „Przeglądu Sportowego” na najlepszego polskiego siatkarza, to nie mógł się przebić do reprezentacji.

Dopiero wprowadzenie w 1996 roku pozycji libero, dało mu tę szansę. I zadebiutował w reprezentacji u Ryszarda Boska w wieku... 41 lat! Dla popularnego „Dziadka” to żaden problem, bo przecież na profesjonalne uprawianie siatkówki zdecydował się też późno, mając dopiero 23 lata. Wcześniej dzielił czas między siatkówkę i piłkę ręczną.

W ubiegłym sezonie sięgnął po mistrzowski tytuł z Ivettem Jastrzębie-Borynia, mając 42 lata. Wydawałoby się, że w siatkówce zdobył już wszystko, ale cały czas marzył jeszcze, że uda mu się zagrać w jednej drużynie z synem. No i okazja nadarzyła się w tym sezonie.

Sebastian wspominał „Expressowi”, że gdy miał 3-4 latka, ojciec już zabierał go na mecze, nawet te wyjazdow
„Gdy drużyna grała u siebie, w Nysie, wtedy razem z siostrą Gosią bawiliśmy kibiców, tańcząc na parkiecie. Kibice przychodzili na mecz specjalnie wcześniej, żeby zobaczyć nasze popisy. Byliśmy jakby maskotkami drużyny”.
Sebastian ma teraz okazję podpatrywać swego ojca (wcześniej wspominał, że chciałby tak przyjmować, jak tata), przy nim nabiera doświadczenia jako siatkarz i jest coraz pewniejszym punktem zespołu.

Niewykluczone, że razem, ramię w ramię, awansują do Serii A.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto