Podhale: most w Biały Dunajcu nie dla tirów

Krakowski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w najbliższym czasie zabroni wjazdu na przeprawę w Białym Dunajcu samochodom cięższym niż 30 ton (tiry). By dostać się do Zakopanego będą one musiały jechać objazdem, który prawdopodobnie zostanie poprowadzony przez turystyczną Białkę Tatrzańską.

- Zapytaliśmy Zarząd Dróg Wojewódzkich z Krakowa czy zgodzi się przyjąć tiry jadące do i z Zakopanego na własne drogi - mówi Iwona Mikrut, rzecznik GDDKiA. - Czekamy na odpowiedź. Stan mostu na zakopiance jest już tragiczny. Dlatego objazd jest konieczny.

Drogowcy dla kierowców ciężarówek zaproponowali dwie trasy. Jedna zakłada, że będą one jeździć pod Giewont i z powrotem przez Białkę i Bukowinę Tatrzańską. - Ten pomysł mi się nie podoba - mówi Marian Piszczek, mieszkaniec Białki. - Nie wyobrażam sobie by przez naszą wieś, gdzie codziennie są tysiące turystów, jeździły tiry. To byłoby niebezpieczne.

Drugie rozwiązanie zakłada rozproszenie ruchu. Tiry jadąc do Zakopanego wybierałyby drogę przez Czarny Dunajec, a przez Białkę tylko by wracały.

Ewentualny objazd planowany jest na najbliższe 2 lata. Jeszcze w tym roku GDDKiA chce rozpocząć budowę nowego mostu w Białym Dunajcu, który ma być gotowy we wrześniu 2014 roku. Wówczas tiry wróciłyby na zakopiankę.