Do takich sytuacji na odcinku kilkuset metrów dochodzi, gdy Wisła przekracza stan ostrzegawczy.
- To ważna trasa przede wszystkim dla mieszkańców bydgoskiego Fordonu - mówi naczelnik Wydziału Dróg Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy, Roman Stanisławski. - Łączy tę dzielnicę z drogą krajową nr 5 prowadzącą w kierunku Gdańska. Musimy ją zamykać nawet, jeśli woda przykrywa jezdnię na poziomie 20-30 centymetrów. Niski nasyp stoi we wodzie, co może nadwyrężać konstrukcję drogi. Szczególnie, jeśli próbowałby tam przejechać ciężki pojazd. W tej chwili podtopione są również dwie inne nasze drogi: nr 249 w Czarnowie oraz nr 554 w Strzyżawie. Nie maja one jednak większego znaczenia. Są wykorzystywane przede wszystkim w sytuacjach awaryjnych, gdy uruchamiane są przeprawy promowe.
Wyłączany z ruchu jest odcinek 8 kilometrów od Strzelec Dolnych do Trzęsacza, chociaż na razie woda zalała odcinek około 300 m. Zalecany objazd przebiega trasą nr 244 przez Strzelce Górne oraz droga krajową nr 5. Taka organizacja ruchu może zostać utrzymana nawet przez dwa tygodnie.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?