Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pokonać stres przed sesją, możliwe?

Marta Okonek
Marta Okonek
Powoli, lecz nieubłaganie zbliża się koniec semestru, a wraz z nim sesja. Studentom w mniejszym lub większym stopniu nie zabraknie wtedy stresu czy nieprzespanych nocy. Czy są jakieś sposoby, by sobie z tym radzić? Ależ są i to cała masa!

Ze stresem mamy do czynienia praktycznie ciągle. Jest naturalną, nieuniknioną częścią naszego życia, reakcją na codzienne wyzwania i życiowe zmiany. W umiarkowanych ilościach mobilizuje nas do działania, pomaga radzić sobie z trudnościami. Jednak w czasie sesji nierzadko jest go za dużo. Powoduje napięcie, trudności z koncentracją, lęk i zamęt w głowie, fizyczne zmęczenie. By się przed tym wszystkim uchronić, należy pomyśleć zawczasu i na początek spróbować dobrze zorganizować swój czas. Ideałem byłaby systematyczna nauka przez cały semestr, ale na to już chyba trochę za późno, trzeba więc poradzić sobie w inny sposób.

Pamiętaj – dobra organizacja to podstawa sukcesu!
Spisz wszystkie swoje zajęcia w ciągu jednego dnia (łącznie ze spaniem, jedzeniem, robieniem zakupów itd.) w takiej kolejności, w jakiej następują. Zrób to jak najbardziej szczegółowo, np. 7.00-7.15 śniadanie, 7.15-7.30 droga na zajęcia. Następnie podsumuj ile czasu zabrało ci każde z zajęć. Czy wśród tego znalazło się jakieś zajęcie, które było niepotrzebne lub zabrało zbyt wiele czasu? Zarządzanie swoim czasem nie polega na zapełnianiu go jeszcze większą liczbą zajęć. Na początek należy ustalić sobie cele i wyeliminować zajęcia, które w tym przeszkadzają, a potem zdecydować, jak wykorzystać czas, by te cele osiągnąć. Podziel cele na zadania, które musisz wykonać, by je zrealizować. Ustal czas, w jakim chcesz to zrobić. Dodatkowo warto jeszcze pogrupować wszystkie zadania według ważności. Skup się na tych, które naprawdę się liczą. Nie odkładaj ich na później. Odwlekaniu sprawy, unikaniu zadania nieodłącznie towarzyszy stres. Rozpoznawaj wczesne znaki ostrzegawcze, np. porządkowanie rzeczy na biurku zanim się do czegokolwiek zabierzesz. Poczujesz się lepiej, jeśli od razu przystąpisz do działania. Nagradzaj siebie za wykonywanie zadania, a listę z celami ciągle aktualizuj. Zawsze zostawiaj sobie trochę czasu nie zaplanowanego na nieoczekiwane i nagłe wypadki. Pamiętaj – dobra organizacja to podstawa sukcesu!

Chwila relaksu
No dobrze, ale co poza tym? Relaksacja! Chroni przed napięciem i niepokojem, a dodatkowo poprawia jakość funkcjonowania. Oczywiście w zakres tego pojęcia wchodzą tak znane metody jak słuchanie uspokajającej, relaksującej muzyki, aromaterapia, medytacja, czy nawet gorąca kąpiel. Bardzo ważny jest również ruch, a szczególnie ćwiczenia, podczas których wykonuje się rytmiczne, powtarzające się ruchy. Może to być aerobik, jogging, taniec, pływanie czy boks. Ważne, by nie wiązały się z oceną samego siebie. Brak ruchu sam w sobie jest stresorem. Jeśli nie wykorzystujesz możliwości swojego organizmu, nie może on pracować na optymalnym poziomie. Ćwiczenia przynoszą też korzyści twojej psychice. Ruch uwalnia endomorfiny – białka, które poprawiają nastrój. Czasem nazywane są „hormonami szczęścia”, ponieważ poprawiają samopoczucie. Dobry jest również spacer (szczególnie po lesie), który uspokaja i przywraca „czystość umysłu”. Przy tym wszystkim nie należy zapomnieć o odpowiedniej diecie – dużo witamin i soli mineralnych, a ograniczona ilość używek (papierosów czy alkoholu), no i oczywiście o odpowiedniej ilości snu.

Staraj się nie zarywać nocy! Pozwól swojemu ciału odpocząć, gdy czuje ono taką potrzebę. Zdrowy sen każdej nocy jest podstawowym warunkiem, który musisz spełnić, jeśli chcesz wydajnie funkcjonować. Wypoczęty organizm lepiej przyswaja wiedzę. Bez odpowiedniej ilości snu nie jesteś w stanie pracować na miarę swoich możliwości. Jednak to ty sam musisz określić, ile snu na dobę potrzebujesz. Każdy człowiek ma pod tym względem odmienne potrzeby.

Kilka ćwiczeń dla spokoju i lepszej koncentracji
Do sesji mamy jeszcze wystarczająco czasu, by zacząć stosować również techniki, które powinno się ćwiczyć, by dojść do wprawy i móc je w każdej chwili zastosować (także przed egzaminem). Pierwsza z nich to metoda, której pomysłodawcą był dr Edmund Jacobson. Technika ta zakłada, że stany napięcia manifestują się przez traktowanie większości spraw jako zmuszających do działania. Trening Jacobsona polega na nauce naprzemiennego napinania i rozluźniania różnych grup mięśni. Trening powinno się odbywać najpierw w pozycji leżącej, po jakimś czasie w pozycji siedzącej, a następnie podczas wykonywania różnych czynności. Gdy nastąpi zautomatyzowanie czynności napinania mięśni, tylko potrzebna dla jakiejś pracy grupa jest napięta, pozostałe rozluźnione, np. do czytania napięte są tylko mięśnie powiek i czoła. Dzięki takiemu treningowi nabiera się świadomości, które mięśnie należy rozluźnić w stanie stresu. Korzyści z treningu Jacobsona, to przeciwdziałanie stanom lękowym, poprawa snu, polepszenie pracy narządów wewnętrznych.

Bardzo znana i często stosowana jest autosugestia, czyli sugerowanie sobie czegoś. Powinno się ją wykonywać przez 15-20 minut w stanie relaksu i odprężenia. Należy przez ten czas powtarzać sobie jakieś zdanie, np. „Zdam ten egzamin”. Do podświadomości mają dojść stwierdzenia, które nas podbudują i sprawią, że poczujemy się lepiej. Podobnie może zadziałać technika wizualizacji. Z jej pomocy korzysta bardzo wielu sportowców na całym świecie. Sztandarowym przykładem jest Adam Małysz. Wizualizacja to tworzenie w wyobraźni obrazów, które wywołują uczucie spokoju i ułatwiają skupienie się na zadaniach do wykonania. Polega to na wyobrażeniu sobie, jak się pokonuje coś bardzo trudnego. W wypadku egzaminu można sobie np. wyobrazić egzaminatora w jakiejś śmiesznej pozie lub moment, w którym nagle wpada nam do głowy odpowiedź na bardzo trudne pytanie.

Przydatne są również techniki oddychania, które pomagają rozładować nerwowe sytuacje, osiągnąć spokój i poradzić sobie ze stresem. Twoje ciało potrzebuje tlenu do wykonywania swoich naturalnych funkcji. Gdy jesteś zestresowany, oddychasz szybko. Prawdopodobnie bierzesz wówczas mniejsze, szybsze oddechy. Oddychasz płytko. Nadal pobierasz tlen, który jest ci potrzebny, ale zmuszasz swoje ciało do wydatkowania większej ilości energii na ten proces, niż to ma miejsce w normalnych warunkach. Jednak jeśli potrafisz uspokoić swoje ciało w stresującej sytuacji i weźmiesz kilka powolnych, głębokich oddechów, twój organizm będzie bardziej efektywnie gospodarował zasobami energii, które posiada i lepiej je wykorzysta. Dobrze jest oddychać przeponą, ponieważ robienie tego klatką piersiową jest po prostu mniej wydajne. Liczne ćwiczenia oddechowe mogą pomóc uregulować i poprawić nasze oddychanie. Znajdź (w Internecie lub różnych poradnikach) takie, które ci odpowiada i wykorzystuj je.

Który z tym wszystkich sposobów jest najlepszy? Na to pytanie nie da się odpowiedzieć, tak jak nie da się odpowiedzieć, jaki jest najlepszy sposób nauki. Wszystko zależy od osoby i zadania. Samemu trzeba się zastanowić i wybrać najodpowiedniejszą z metod. Ja mogłam wam tylko kilka z nich podpowiedzieć. Reszta należy do was! Życzę wszystkim powodzenia!
>> Życie studenckie w Bydgoszczy [serwis specjalny]


od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto