Pół tysiąca uczestników na IV Forum Seniora w BCTW w Bydgoszczy. Było na poważnie i na wesoło [zdjęcia]

- Pierwszy raz jestem na Forum Seniora i bardzo mi się podoba - Mirosław z Włocławka podkreśla, że ma 87 lat i przyjechał sam, pociągiem. Dodaje, że od 25 lat jest prenumeratorem "Gazety Pomorskiej".

W Bydgoszczy nie był od dawna, dziwił się, jak bardzo zmienił się dworzec kolejowy. - Schody w górę, w dół, różne poziomy, ale poradziłem sobie - był z siebie dumny. We Włocławku jest słuchaczem medycznego uniwersytetu trzeciego wieku. - Cieszę się, że w moim wieku coś nowego zobaczyłem i odwiedziłem Bydgoszcz.

To wrażenia uczestnika IV Forum Seniora "Gazety Pomorskiej". Co szczególnie podobało się panu Mirosławowi na naszym Forum? - Wszystko mi się podoba. Jest dobrze przygotowane, dobra organizacja, ciekawe wykłady - wyliczał.

Kolejny raz "Gazeta Pomorska" zaprosiła dojrzałych mieszkańców regionu na specjalne Forum, na którym poruszane są tematy ważne dla osób starszych. Zaproszenia rozeszły się w mig, a we wczorajszym spotkaniu uczestniczyło blisko pół tysiąca osób! Przyjechali m.in. z Cekcyna, Chełmży, Jezior Wielkich, Inowrocławia, Świekatowa, Nowego, Torunia, Włocławka, Grudziądza, a nawet z Wyrzyska! W sumie - z ponad 40 miejscowości!

Podobnie, jak na wcześniejszych forach, tematy podzieliliśmy na bloki: zdrowie, aktywność, nowe technologie i bezpieczeństwo.
Bardzo podobał się wykład kardiologa, prof. Władysława Sinkiewicza ze Szpitala Klinicznego nr 2 w Bydgoszczy. Na pytanie, jak zadbać o swoje zdrowie, profesor wskazał trzy rzeczy: profilaktyka, profilaktyka, profilaktyka. Dał wiele cennych rad, jak profilaktyka powinna wyglądać.

- Dlaczego starsi mają problem z proszeniem innych o pomoc? - pytała uczestników specjalista psychogeriatra Katarzyna Łachut z Centrum Psychoneurologii Wieku Podeszłego w Bydgoszczy. I usłyszała z sali: bo dzieci są zapracowane i nie mają czasu, bo obawiają się odmowy, bo nie chcą być dłużnikiem. Dr Łachut zwracała uwagę, jak w tym kontekście ważna jest integracja międzypokoleniowa.

Informacja, którą podała komisarz Monika Hermann z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy zszokowała słuchaczy: w ubiegłym roku w Polsce przestępcy oszukali 2 tys. seniorów ("na wnuczka", "na policjanta", "na CBŚ"), a pokrzywdzeni stracili 60 mln złotych! Pani komisarz dokładnie opisała mechanizm "naciągania". Wyjaśniła, jak zachować się, gdy ktoś dzwoni i podaje się za policjanta czy funkcjonariusza CBŚ prowadzącego rozpoznanie i proszącego o przekazanie pieniędzy "pod opiekę policji". - Policja nigdy nie prosi o przekazanie gotówki, nigdy nikomu nie powinniśmy przekazywać hasła i loginu do konta - powtarzała. Problem wywołał wiele pytań, które przeniosły się na przerwę.

Na sprawy bezpieczeństwa związane z praktykami nieuczciwych sprzedawców energii zwróciła uwagę Alicja Kozłowska z firmy Enea Operator.

Podczas wystąpienia Natalii Skierkowskiej, doktorantki Collegium Medicum w Bydgoszczy, wielu seniorów skrupulatnie notowało adresy stron internetowych, na których mogą znaleźć gry pozwalające ćwiczyć myślenie, skojarzenia, słowem - trenować funkcje poznawcze.
Z zainteresowaniem spotkał się wykład o nietrzymaniu moczu (Monika Małek z TZMO) - sprawie wstydliwej, do którego to schorzenia niechętnie się przyznajemy. A cierpi na nie co 3. Polka i co 8. Polak. Dolegliwość ta dotyka nie tylko osób starszych, ale także młodych kobiet po porodzie.

- Podoba mi się, że Forum Seniora integruje - mówi Zofia Trzcińska z Bydgoszczy. - Jest dużo tematów, a mało czasu, żeby je drążyć do końca. Może dać prelegentom więcej czasu?
Włodzimierz Marasz z Tucholi, emerytowany strażak, przyjeżdża na nasze forum, bo to okazja do spotkań z innymi, ale także dlatego, by informacjami dzielić się na forach strażackich emerytów. - Podziękowania dla organizatorów, że możemy spotkać się, porozmawiać i przemyśleć, jak przygotować się na niektóre sprawy, bo sobie tego nie uświadamiamy.

Salę roztańczyła, rozbawiła, rozklaskała Dana Trzebińska-Kapczyńska, certyfikowany terapeuta rehabilitacji tańcem i ruchem. Seniorzy przyjęli jej zaproszenie do tańca. A tańczyć, jak się okazało, można na różne sposoby.
To jeszcze było mało, bo przed obiadem był "deser", czyli zespół Niespodzianka z klubu Seniora "Złota Jesień" przy Kujawsko-Pomorskim Centrum Kultury w Bydgoszczy. I wtedy wszyscy rozkołysali się w rytm śpiewanych piosenek.

W przerwach w stoisku Oculomediki można było zmierzyć ciśnienie w gałce ocznej. No i kilka osób dowiedziało się, że ma je podwyższone lub wręcz wysokie.

Mieszkańcy Bydgoszczy mogli wyrobić na miejscu Kartę Seniora, pobrać "kopertę życia" i dowiedzieć, się, jakie miasto planuje przedsięwzięcia dla osób starszych.

Studenci z Interdyscyplinarnego Koła Naukowego Geriatrii przy CM w Bydgoszczy UMK w Toruniu mierzyli ciśnienie, siłę ścisku ręki, zadawali pytania. - Seniorzy lubią słuchać, gdy im się doradza - mówił Jakub Husejko, przewodniczący koła naukowego.
Z Dobrego przyjechało 16 emerytów z koła PZERiI. Wybrali się pierwszy raz. - Warto posłuchać, są ciekawe porady, zmierzyliśmy ciśnienie w oczach i ciśnienie krwi - wyliczają.

Trzeci raz jest grupa seniorów z Żalinowa. Alojzy Dolatowski mówi: - Takie spotkania są bardzo dobre dla starszych ludzi. Jest dużo informacji, można zbadać oczy, jest poczęstunek.
- Wszystkie tematy ciekawe, ale najbardziej - - medyczne - mówią zgodnie Irena i Krystyna z Bydgoszczy.