Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policjant z Sępólna Krajeńskiego zatrzymany przez Biuro Spraw Wewnętrznych. Ma prokuratorskie zarzuty

Sandra Szymańska
Sandra Szymańska
Wobec Mateusza R., funkcjonariusza Komendy Powiatowej Policji w Sępólnie prowadzone jest śledztwo przez Prokuraturę Rejonową w Mogilnie
Wobec Mateusza R., funkcjonariusza Komendy Powiatowej Policji w Sępólnie prowadzone jest śledztwo przez Prokuraturę Rejonową w Mogilnie fot. sepolno.kujawsko-pomorska.policja.gov.pl
Mateusz R., funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w Sępólnie Krajeńskim i sołtys w gminie Sępólno, został zatrzymany przez Biuro Spraw Wewnętrznych. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Mogilnie, która postawiła mężczyźnie zarzuty. Nie ujawnia ich, zasłaniając się dobrem śledztwa.

Zobacz wideo: głośne ekstradycje przestępców z Kuj-Pom

Funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji zatrzymali policjanta z Sępólna Krajeńskiego, Mateusza R. Śledztwo w jego sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Mogilnie. Mężczyzna ma prokuratorskie zarzuty. Ich treści prokuratura nie ujawnia.

- Na tym etapie postępowania nie udzielamy żadnych szczegółowych informacji w tej sprawie. Mogę potwierdzić, że ten mężczyzna został zatrzymany i zostały mu przedstawione zarzuty, które nie mają związku z jego pracą jako funkcjonariusza policji. Planowane są jeszcze czynności, co do których nie udzielamy informacji, ponieważ jest jeszcze na to zbyt wcześnie – informuje prokurator rejonowy w Mogilnie Rita Kubiak.

Wobec policjanta nie zastosowano aresztu, lecz wolnościowy środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.

Czy Mateusz R. zostanie wydalony ze służby?

- Funkcjonariusz został zawieszony na okres trzech miesięcy i jest wobec niego prowadzone postępowanie dyscyplinarne. Więcej informacji nie możemy udzielić – mówi asp. Małgorzata Warsińska, oficer prasowy KPP w Sępólnie.

Mateusz R. jest policjantem o niespełna półrocznym stażu pracy, na etacie kursanta przed szkoleniem podstawowym.

Mężczyzna jest również sołtysem wsi w gminie Sępólno.

- Od strony formalnej, póki nie ma wyroku, może być sołtysem, ale dla jasności, sołtysa wybiera i odwołuje zebranie wiejskie. Jeśli zapadnie wyrok, to prawo decyduje. Nie ma przepisów, które upoważniają burmistrza do odwołania sołtysa z racji postawionych mu zarzutów – tłumaczy burmistrz Waldemar Stupałkowski.

Ani prokuratura, ani rzeczniczka sępoleńskiej komendy nie ujawniają treści zarzutów. Nieoficjalnie jednak chodzi o stalking, czyli uporczywe nękanie drugiej osoby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto