Polonia jedzie do Wrocławia i liczy na Unibax

Bydgoszczan interesować będzie także pojedynek w Toruniu. Na Motoarenie Unibax podejmie Lotos. Gdy zwycięży, wynik we Wrocławiu nie będzie miał znaczenia. W barażach wystąpi wtedy Lotos i Atlas. Żużlowcy z grodu nad Brdą liczą zatem na pomoc sąsiadów zza miedzy. Tym bardziej, że nie wiadomo, czy w starciu z Atlasem wystąpi poobijany Andreas Jonsson. Na pewno nie pojedzie za to, tak jak zapewniał trener Zenon Plech, Jonas Davidsson. Jego miejsce zajął Marcin Jędrzejewski.

Polonia do Wrocławia jedzie z czteropunktową zaliczką z własnego toru. Atlas to ostatnia drużyna w tabeli. Przez 13 meczów zgromadził zaledwie 6 punktów. Wszystkie wywalczone na swoim torze. Polonia też nie wygrała na obcym torze. Atlas ma kilka słabych punktów. Przede wszystkim Scotta Nichollsa i Davey Watta. Dwójka, która obok Crumpa miała być trzonem drużyny, w tym sezonie kompletnie zawodzi. Nicholls nie może się dogadać ze swoim sprzętem ani w Polsce, ani w Anglii, a już w ogóle w cyklu Grand Prix. W pojedynku z Polonią wrocławianie jednak formą swoich jeźdźców aż tak nie muszą się przejmować. Dla nich to mecz o nic i już mogą szykować się do spotkań barażowych.

Spotkanie we Wrocławiu zaplanowane jest na 17. Godzinę później żużlowcy wyjadą na tor w Toruniu. Swoją drogą to dziwne, że ostatnie - decydujące mecze rozgrywane są o różnych porach. W wielu ligach jest tak, że w ostatniej kolejce wszyscy zaczynają swoje spotkania równo - o tych samych godzinach, w ten sam dzień. Wszystko, by uniknąć kalkulacji. Ale nie raz już nas Speedway Ekstraliga zaskoczyła swoimi pomysłami i nie raz jeszcze nas zaskoczy.

Awizowane składy:
Atlas Wrocław:
9. Tomasz Jędrzejak
10. Scott Nicholls
11. Daniel Jeleniewski
12. Davey Watt
13. Jason Crump
14. Ben Barker

Polonia Bydgoszcz:
1. Andreas Jonsson
2. Marcin Jędrzejewski
3. Tomasz Chrzanowski
4. Antonio Lindbaeck
5. Krzysztof Buczkowski
6. Szymon Woźniak