Pomagają tym, co mają mniej. „Wiosenne ciepło serca w słoiku” na Wielkanoc w Bydgoszczy

Na pomysł, by w Święta Bożego Narodzenia osoby bezdomne częstować gorącym bigosem, wpadła bydgoszczanka Sandra. Wyjechała jednak za granicę, a jej akcję postanowił kontynuować radny Ireneusz Nitkiewicz wraz z grupą znajomych - radnym Tomaszem Puławskim oraz Aurelią Ratajczak, Bartoszem Mikołajczakiem i Krystianem Kisielem.

Akcja „Ciepło serca w słoiku” odbyła się więc po raz trzeci 25 grudnia ubiegłego roku.

Organizatorzy na Starym Rynku rozdawali jedzenie i odzież, odwiedzili również kilkanaście koczowisk w Bydgoszczy. Rozwieźli słoiki z gorącym bigosem, makowce, ciepłe ubrania i puszki z jedzeniem.

Na kolejną akcję pomocy nie trzeba jednak czekać do grudnia. Na wielkanocny Lany Poniedziałek 17 kwietnia zaplanowano „Wiosenne ciepło serca w słoiku”.

- Spotkajmy się, by podarować namiastkę świąt bydgoszczanom w potrzebie - apeluje Ireneusz Nitkiewicz, koordynator akcji. - Oprócz ciepłego bigosu i odzieży - może być używana, ale czysta i w dobrym stanie - prosimy też o przynoszenie długoterminowej żywności i słodyczy i zabawek.

Słoiki z ciepłym jedzeniem, zawinięte w gazety, by jedzenie dłużej było ciepłe, można przynieść 17 kwietnia o godz. 14 na Stary Rynek.

Pomoc będzie zbierana dla Centrum Pomocy dla Bezdomnych Kobiet i Matek z Dziećmi, m.in. żywność o przedłużonej trwałości, słodycze, zabawki, artykuły higieniczne, w tym pieluszki jednorazowe, odzież damska, buty damskie; dla Centrum Pomocy dla Bezdomnych Mężczyzn: żywność, odzież męska nowa i używana. Najbardziej potrzebna jest bielizna i skarpety ale również kurtki, swetry, spodnie, buty. Jadłodajnia Kuchnia św. Brata Alberta potrzebuje żywności, męskiej odzieży i butów, artykułów higienicznych.

Dary można przynosić również na ul. Paderewskiego 28/,2 od poniedziałku do czwartku w godz. 10-16. Wcześniej trzeba się skontaktować telefonicznie pod nr 52 522 34 74; codziennie do Bydgoskiej Szkoły Wyższej przy Unii Lubelskiej 4c.