Pomnik na skwerze Leszka Białego w Bydgoszczy ogrodzony. Są kontrowersje, konflikt trwa już wiele lat [zdjęcia]

Zobacz wideo: Ferie zimowe w dobie pandemii

To miejsce rzadko odwiedzane, ludzie częściej przez nie przechodzą niż się tam zatrzymują. W centrum znajduje się monumentalny obiekt. kiedyś u jego podnóży znajdował się napis "Front Jedności Narodu". Ale nic nie jest tak proste, jak się wydaje.

List bydgoszczanina

Otrzymaliśmy interesujący list od jednego z bydgoszczan na temat skweru Leszka Białego.

- Znalazłem kiedyś w necie informację, że ten nic nikomu nie mówiący obiekt na skwerze Leszka Białego to tylko część projektu - pisze. - Autorem pomnika jest Stanisław Lejkowski. Jego pełna nazwa to Pomnik Tysiąclecia Państwa Polskiego. Miał on przedstawiać orła w gnieździe.

Stefan Pastuszewski, literat, miłośnik historii Bydgoszczy i były radny podkreśla w rozmowie z nami: - Zwieńczeniem trójnogu miał być orzeł piastowski, uznany za ówczesne władze za zbyt przypominającego symbole używane w czasie wojny przez polskie Siły Zbrojne na Zachodzie.

Gdzie przeszkoda?

Mieszkaniec Bydgoszczy pisze: - Niestety, nie mogę znaleźć już tej informacji, jakoby władze nie pozwoliły go dokończyć, ze względu na podobieństwo orła do PSZ. Nie wiem co stanęło na przeszkodzie, ale teraz jest projekt, żeby to zburzyć i zrobić tam zbiorniki na deszczówkę... Uważam, że to jedyne miejsce i pomnik, który nie budziłby kontrowersji i mógłby stanowić idealny punkt dla spotkań okolicznościowych związanych, np. z obchodami świąt państwowych. Przecież pomnik na placu Wolności powstał w hołdzie armii czerwonej - autorem był genialny Jan Kossowski, a pomnik na Starym Rynku – dla uczczenia ofiar getta. Warszawa nam go oddała po 1968r, bo to nie był fortunny moment na stawianie pomników Żydom.

Oszpecony pomnik

- Pomnik jest oszpecony - uważa Stefan Pastuszewski - Według pomysłu artysty Stanisława Lejkowskiego, Który przecież wciąż żyje, na szczycie pomnika, w tzw. gnieździe miał siedzieć orzeł piastowski z brązu.

Zdaniem Stefana Pastuszewskiego, pomnik, chociaż uznawany za symbol poprzedniej epoki, nie musiałby być w tej sytuacji demontowany. - Wracając do koncepcji Stanisława Lejkowskiego, zlikwidowalibyśmy kontrowersyjność monumentu, jednocześnie go zachowując. Tym bardziej, że autor pomnika jest przychylny takiemu pomysłowi - mówi.

Jakiś czas temu bydgoscy radni koalicji odrzucili pomysł PiS, żeby na skwerze powstał pomnik Żołnierzy Wyklętych. W ramach żartu może traktować opinię, jednego z byłych architektów miasta i jego pomysł, żeby, żeby monument na skwerze nazwać... "tronem Twardowskiego".

Jak dowiadujemy się w Miejskich Wodociągach I Kanalizacji - na skwerze podporucznika Leszka Białego planowana jest budowa dwóch zbiorników retencyjnych. Obecnie trwa etap projektowania. Rozpoczęcie budowy obiektów planowane jest na początek II kwartału 2021, a zakończenie – na koniec III kwartału br.

To jedna z przyczyn ogrodzenia monumentu. O jego przyszłości trudno coś powiedzieć.