Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomóż zwierzakom z bydgoskiego schroniska. Kup kalendarz!

Katarzyna Dworska
Emka została modelką października i znalazła dom. Teraz inne psiaki staną przed obiektywem i pojawią się w kalendarzu
Emka została modelką października i znalazła dom. Teraz inne psiaki staną przed obiektywem i pojawią się w kalendarzu Fot. Joanna Studzińska
Ubiegłoroczna akcja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Właśnie rozpoczęły się prace nad kolejną edycją projektu

Połowa psiaków, które spoglądają ze stronic kalendarza, znalazła domy. Wśród nich są między innymi Richard i Eden, których nowi właściciele wypatrzyli na zdjęciach. - Inna historia to Saper - mówi Joanna Studzińska, pomysłodawczyni kalendarza. - Monika Buńkowska, która użyczyła swojego studia fotograficznego do sesji kilku psów, właśnie na jednej z nich się w nim zakochała. Najpierw wyprowadzała go na weekendowe spacery, a kilka tygodni temu zabrała do siebie. Ta adopcja cieszy nas chyba najbardziej, ponieważ Saper w schronisku spędził ponad sześć lat.

Zdarza się również, że mieszkańcy rozpoznają czworonożnych modeli podczas spacerów. - Sergio stał się prawdziwym schroniskowym celebrytą - śmieje się Studzińska. - Laura, która go adoptowała, wspominała, że napotkane osoby potrafią podejść i powiedzieć: „o, to ten pies z kalendarza”.

Także Emka opuściła już schroniskowy boks.

W zeszłym roku zainteresowanie akcją, z której cały dochód został przekazany na działalność Programu Pozytywnego Szkolenia Psów Schroniskowych „Lira”, zaskoczyło jego pomysłodawczynię. - Pierwszy nakład kalendarza wyniósł 50 sztuk i myśleliśmy, że to wystarczy - wspomina. - Wystarczyło, ale na tydzień. Błyskawicznie dodrukowaliśmy sto kolejnych egzemplarzy, a potem jeszcze raz tyle.

Za zdobyte w ten sposób pieniądze kupili nowe smycze i obroże. Pokryli też koszty leczenia czworonożnych podopiecznych i wizyt u groomerów. - Pomysł kalendarza narodził się na spacerze z psami - opowiada Studzińska. - Zainspirowała mnie koleżanka, która kiedyś była wolontariuszką „Liry”. Postanowiłam spróbować i zorganizować taką akcję. Kiedy plan zaakceptowała pani dy- rektor schroniska, dotarło do mnie, że to dzieje się naprawdę i już nie mogę się wycofać.

Wymyśliła projekt i przez kilka tygodni zapraszała podopiecznych azylu na sesje zdjęciowe. Tak naprawdę czworonogów, które wzięły udział w akcji, było znacznie więcej, ale w między czasie znajdowały domy. A chodzi o to, aby do kalendarza trafiły, te które wciąż przebywają przy Grun-waldzkiej 298. - Wielu wolontariuszy „Liry” pomagało, przez choćby dowożenie zwierząt do studia - opowiada. - Zaangażowane było bardzo duże i sukces jest naszym wspólnym dziełem. Mam nadzieję, że kalendarz na przyszły rok również spotka się z takim zainteresowaniem.

W przyszłym tygodniu przygotowania ruszą pełną parą. Kalendarz będzie można kupić w połowie listopada. - Wybierzemy pieski, które w schronisku są najdłużej i nie są na tyle atrakcyjne, aby komuś „wpadły w oko” podczas wizyty w azylu - dodaje Studzińska. - Pomysłów jest mnóstwo, bo i grono wolontariuszy „Liry” w tym roku powiększyło się z kilku do kilkunastu osób.

***
Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych 2016 w Bydgoszczy

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto