Pierwszy set był bardzo zacięty, walka toczyła się o każdy punkt. W końcówce Artur Szmidtka doprowadził do remisu 26:26. Na zagrywce pojawił się Jajus, który posłał piłkę w siatkę. Następnie zdobyliśmy punkty po skutecznych atakach Mateusza Władarza. Druga zepsuta zagrywka w końcówce dała częstochowianom czwartą piłkę setową, którą wykorzystał kapitan gości, Wojciech Janas.
Druga partia była bardzo podobna i znów przegraliśmy ją w końcówce. Rafakowcom udało się doprowadzić do remisu 24:24, ale kolejne punkty zdobyli goście.
Trzecią odsłonę meczu AZS rozpoczął od prowadzenie 3:1 i dowiózł to prowadzenie do końca. 24 punkt i pierwszą piłkę setową zdobył dla swojego zespołu skutecznym atakiem Krystian Lipiec. Seta zakończył Artur Szmidtka.
W ostatniej partii częstochowianie szybko odskoczyli nam na 4 punkty i siatkarzom AZS-u nie udało się już odrobić strat. W piątek zagramy na wyjeździe z Rybnikiem.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
