Poselska "spowiedź" Anny Bańkowskiej [VIDEO]

- Moje interpelacje i zapytania dotyczyły m.in. rozwoju komunikacji kolejowej, budowy drogi S 5 oraz obwodnic Inowrocławia, Sępólna, Nakła, Szubina, rozwoju lotniska, środków dla naszych uczelni, statusu metropolitarnego Bydgoszczy, sytuacji zakładów i instytucji w naszym regionie jak: Krajowej Spółki Cukrowej, PKP Cargo, WZL 2, Solino Inowrocław, Spomasz Nakło, czy PESA S.A. Zabiegałam o wyższe środki na stypendia unijne, o racjonalizację kosztów budowy boisk – „Orlików”, o odszkodowania dla rolników za klęskę suszy i podtopień i gradobicia, o środki na pomoc społeczną i fundusz pracy, o dofinansowanie leków dla diabetyków, właściwej interpretacji przepisów i wiele, wiele innych.
Uczestniczyłam w setkach spotkań i uroczystościach, na które byłam zapraszana nie tylko z urzędu.
Intensywność mojej pracy w terenie wynikała również z faktu, iż przez połowę kadencji, po wyborze Posła Janusza Zemke do Europarlamentu, jestem jedynym posłem SLD w naszym bydgoskim okręgu wyborczym.

Miałam okazję przedstawiać swoje poglądy na antenach radiowych o zasięgu krajowym i regionalnym, w cyklicznych audycjach Radia PiK, w telewizjach ogólnopolskich oraz regionalnej Telewizji Bydgoszcz. Organizowałam konferencje prasowe oraz uczestniczyłam w licznych transmitowanych konferencjach prasowych Klubu SLD.

Z zaangażowaniem pracuję w Sejmie. Jestem wiceprzewodniczącą sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, która obradowała na 346 posiedzeniach.

177 razy występowałam podczas obrad plenarnych Sejmu, prezentując stanowiska w ważnych społecznie sprawach, w większości w imieniu Klubu SLD. Tym samym znalazłam się w grupie najaktywniejszych posłów.

8 razy miałam zaszczyt wystąpić jako poseł sprawozdawca.
Ponadto w punkcie obrad plenarnych „pytania w sprawach bieżących” pięciokrotnie występowałam do rządu o rozwiązanie istotnych problemów dla regionu, m.in. sprawy WZL.
W kilkunastu projektach ustaw byłam posłem wnioskodawcą.

Moim osobistym sukcesem jest to, że mimo iż jestem posłem opozycji, udało mi się przekonać większość sejmową do przyjęcia kilku ważnych projektów ustaw, które w imieniu SLD zgłaszałam:
* ustawy o tzw. latach „O”, podwyższającej emerytury osobom, które nie miały
udokumentowanych zarobków
* zmiany ustawy o podatkach, opłatach lokalnych, która jasno określiła, że sanatoria płacą preferencyjne podatki od nieruchomości. Uczyniłam to głównie w imieniu sanatoriów inowrocławskich.
* nowelizację ustawy o funduszach emerytalnych obniżającą z 7% do 3,5% opłaty od składki płaconej przez ubezpieczonych na rzecz OFE,
*

zmiany ustawy o świadczeniach i zasiłkach przedemerytalnych, dającą
zainteresowanym szansę na wyższe dochody z pracy,
*

zmiany w ustawie o świadczeniach rodzinnych w części przyznającej
prawo do świadczenia pielęgnacyjnego osobom, które sprawują opiekę nad
osobą o znacznym stopniu niepełnosprawności, której współmałżonek również wymaga pomocy osoby trzeciej,
* nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z FUS, która usuwa wszystkie obecnie istniejące niesprawiedliwości pozbawiające prawa do kapitału początkowego lub obniżające jego wymiar a w przyszłości emeryturę.

Żałuję, że projekty SLD ustaw, które prowadziłam, dotyczące podwyższenia progów dochodowych przy świadczeniach rodzinnych, podwyższenia najniższej emerytury do 50% przeciętnego świadczenia, ustanowienia minimalnego wynagrodzenia na poziomie połowy przeciętnego i inne, nie zostały przez Sejm przyjęte.

Pod moim przewodnictwem opracowany został program wyborczy SLD w części dotyczącej polityki społecznej „Lepsze życie – sprawiedliwa polityka społeczna”. Zawiera on propozycje rozwiązań wielu ważnych społecznie problemów. Mam nadzieję, że po wyborach uda się go nam zrealizować z pożytkiem dla milionów obywateli.

O tym czego posłanka żałuje i czego nie udało się zrobić - w materiale wideo: