- Władze miasta powinny zajmować się sprawami lokalnymi, a nie prowadzić międzynarodową politykę imigracyjną - powiedział Marcin Horała, poseł PiS z Gdyni. - - W zakresie polityki migracyjnej na pierwszym miejscu powinno stać bezpieczeństwo obywateli Polski i mieszkańców Gdyni, a najbardziej skuteczną pomoc powinniśmy nieść tam, gdzie ludziom dzieje się krzywda – w Syrii i innych krajach zagrożonych kryzysem humanitarnym.
Przedstawili także swoje obawy dotyczące przekazywania mieszkań komunalnych na rzecz imigrantów.
- Gdynia od 2009 roku nie oddała do użytku żadnych mieszkań komunalnych i socjalnych. W kolejce czeka kilkaset gdyńskich rodzin. Informacja o tym, że władze miasta chcą w tak swobodny sposób szafować tym zasobem komunalnym, wzbudziła w nas duży niepokój. Wystosowałem interpelację do prezydenta z pytaniem, w jakim trybie i zgodnie z jaką procedurą te lokale mają być udostępniane osobom spoza naszego miasta – mówił podczas konferencji Michał Bełbot, gdyński radny.
Poseł Dorota Arciszewska - Mielewczyk powiedziała, że cały czas na naszą pomoc czekają Polacy ze wschodu, z Ukrainy, Rosji, Kazachstanu.
- Przez wiele lat władze Gdyni prowadziły dobrą politykę zapraszania ich do naszego miasta. Po realizacji zobowiązań wobec gdynian należy kontynuować te działania. Polacy z krajów dawnego ZSRR znakomicie zadomowią się w Gdyni. W ich przypadku nie występują żadne różnice kulturowe i problemy związane z integracją. Jeżeli władze Gdyni chcą angażować się w międzynarodową pomoc i sprowadzanie imigrantów priorytetem powinni być nasi rodacy – podsumowała poseł Arciszewska-Mielewczyk.
wideo: Piotr Kubica
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?