Służby Miejskich Wodociągów i Kanalizacji w Bydgoszczy nie otrzymały - jak zapewnia spółka - żadnych zgłoszeń dotyczących gromadzenia się wody czy też występowania podtopień i zalewania posesji w związku z ostatnimi obfitymi ulewami.
- To sytuacja zupełnie inna niż jeszcze w ubiegłym roku - podkreśla Mirosława Chabowska, rzeczniczka prasowa MWiK w Bydgoszczy. - Widać już, na przykład, że tereny znajdujące się poniżej ulicy Kolbego na Osowej Górze nie są zalewane, co jest efektem działania zbiornika retencyjnego znajdującego się w tej części miasta. Nie było też zalewania w rejonie ulicy Kasztelańskiej w Fordonie.
Jedno ze zgłoszeń dotyczących skutków ulewnych opadów deszczu w miniony weekend dotyczyło z kolei ulicy Kaliskiego. A dokładniej, obniżenia znajdującego się na tej arterii, pod wiaduktem kolejowym. - To część terenu zarządzanego przez drogowców. Gromadzenie się wody w tym miejscu jest związane prawdopodobnie z zaleganiem piachu w wylocie kanalizacji deszczowej - słyszymy nieoficjalnie.
Inny sygnał od Czytelnika dotyczył zalania ulicy Słowackiego w Śródmieściu. - Nie mieliśmy z tego rejonu żadnych zgłoszeń - wyjaśnia M. Chabowska.
Bydgoszcz pierwsza w Polsce. Projekt miasta-gąbki
Do MWiK skierowaliśmy pakiet pytań dotyczących tego, jak w praktyce sprawdza się system działania "bydgoskiej retencji". Pytaliśmy również o realne korzyści, jakie będą płynęły z realizowania firmowanej przez bydgoski ratusz i spółkę wodociągową idei miasta-gąbki. Czekamy na odpowiedzi.
Przypomnijmy, że wielki projekt modernizacji bydgoskiego systemu retencji, został już właściwie zakończony. Prace przy odtwarzaniu nawierzchni ulicy trwają jeszcze, m.in. w rejonie ulicy Solskiego na Szwederowie. W ramach inwestycji do realizacji wyznaczono 108 zadań, z czego 37 zostało wykonanych wcześniej, zanim MWiK rozwiązał umowę z poprzednim wykonawcą, który nie uporał się z realizacją inwestycji w terminie (2020 r.). Na wszystkie pozostałe miejska spółka podpisała umowy do realizacji w 2023 r. W 2020 r. planowano wykonanie 157 zadań projektowych. Inwestycję w tym zakresie ograniczono, ale to nie oznacza, że całkowicie z niej zrezygnowano.
– Projekt budowy i przebudowy sieci kanalizacji deszczowej będzie kontynuowany i rozwinięty o jeszcze większe możliwości w zakresie wykorzystania wód deszczowych w ramach programu FEnIKS. Spółka MWiK i Miasto Bydgoszcz złożyły w trybie konkursowym wniosek do Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej o dofinansowanie projektu pn. „Bydgoszcz zielono-niebieska. Retencja i zagospodarowanie wód opadowych lub roztopowych”, który przeszedł pozytywną weryfikację formalną – przekazuje nam spółka MWiK.
Modernizacja systemu deszczowego w Bydgoszczy to projekt zakrojony na szeroką skalę. Celem tego projektu jest dostosowanie kanalizacji deszczowej do obecnego i planowanego sposobu zagospodarowania terenu oraz ochrona miasta przed skutkami deszczy nawalnych oraz nadmiernej ilości wód opadowych i roztopowych.
Modernizacja ma rozwiązać uporczywe i uciążliwe dla mieszkańców problemy związane z podtopieniami budynków i piwnic oraz zalewania ulic w wyniku silnych ulew. Dodatkowo zebrana deszczówka z części zbiorników zostanie wykorzystana do podlewania terenów zielonych. Lokalizacje budowanych obiektów retencyjnych nie są przypadkowe. Wynikają z dotychczasowych wieloletnich obserwacji, bardzo szczegółowych obliczeń, modeli hydraulicznych lokalnej infrastruktury, które pozwoliły wskazać miejsca szczególnie narażone na podtopienia.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.0/images/video_restrictions/7.webp)
Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?