Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Potrzebny drugi teatr w Bydgoszczy - twierdzi radny Stefan Pastuszewski

MM Bydgoszcz
MM Bydgoszcz
- Należy poważnie rozważyć możliwość powstania w Bydgoszczy drugiego teatru. Nie drugiej sceny, ale DRUGIEGO TEATRU - repertuarowego, z osobną dyrekcją i zespołem. Teatru profesjonalnego - stwierdza Stefan Pastuszewski.

Istnieje możliwość adaptacji na ten cel sali w remontowanym MOK-u - pisze Stefan Pastuszewski. - Prawdopodobnie trzeba będzie dokonać pewnej przeróbki projektu, a sprawa jest pilna!

W Poznaniu jest 5 teatrów, w Lublinie 4, w Szczecinie 3, w Rzeszowie, Słupsku, Toruniu - po 2. Istnieje tam możliwość wyboru, w Bydgoszczy nie ma. Każde większe miasto posiada teatr dla dzieci prowadzący jakże ważną misję kulturalna wśród, najmłodszych; gród nad Brdą i Wisłą takiej instytucji nie ma.

Mamy teatr jednostronny, promujący awangardę, nie dbający o szeroką publiczność. W ostatnim czasie liczba sprzedanych biletów spadła o 20 procent. Jest to teatr artystycznie dobry, nawet bardzo dobry, ale wyjątkowo jednostronny. Czasem, przeradzający się w cyrk… Szerzy on postmodernistyczny światopogląd z seksizmem na wyróżnionej pozycji. Nawet, gdyby repertuar Teatru Polskiego był bardziej wszechstronny, to i tak będzie to ten sam dyrektor, ten sam zespół, ten sam styl, a sytuacja taka nie sprzyja rozwojowi kultury teatralnej. Nie daje też szans artystom, którzy - podobnie jak żużlowcy - muszą od czasu do czasu zmieniać zespół. „W Bydgoszczy nie ma dokąd iść, z Bydgoszczy trzeba uciekać” - skarżą się aktorzy.

Powołanie drugiego teatru możliwe też będzie w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Mamy już zadatki drugiego teatru w postaci w pełni profesjonalnych: Bydgoskiego Teatru Lalek „Buratino” i Teatru Pantomimy „Dar”.

Nowy teatr powinien być: literacko-refleksyjny i lekturowy, tradycyjny, "pudełkowy" i kameralny. Powine prowadzić warsztaty dla amatorów, także dla młodzieży i zapewniać impresariat dla innych miejscowych teatrów. Dochody miałby czerpać z biletów, warsztatów, usług w zakresie ćwiczenia dykcji, prezencji itp., studium wiedzy o teatrze czy aktorstwie, impresariatu. Dyrektora powinien wyłonić prezydent miasta lub powinien on być wyłoniony w konkursie ogólnopolskim. Z reżyserami zawierane byłyby roczne kontrakty.

Zobacz też: Drugi teatr to Teatr Kameralny w Fordonie

tekst: S. Pastuszewski, oprac. E.S.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto