Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powrót do sprawy - chart borzoj znalazł nowy, ciepły i spokojny dom. Pies został odebrany właścicielowi

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Chart (to akurat suczka, borzojka) odzyskał pewność siebie po przeprowadzce do nowego domu. Dostojnie się teraz prezentuje
Chart (to akurat suczka, borzojka) odzyskał pewność siebie po przeprowadzce do nowego domu. Dostojnie się teraz prezentuje Nadesłane
Chart borzoj tak bał się swojego pana, że uciekł od niego. Historia, która poruszyła nie tylko bydgoszczan, ma jednak dobre zakończenie. Pies znalazł nowy dom.

Zobacz wideo: Wystraszony łoś wbiega na trasę S5 pod Bydgoszczą

od 16 lat

O losie charta borzoja pisaliśmy w listopadzie 2022. Przypomnijmy: pies uciekł właścicielowi. Gdy pan po niego przyszedł, chart zaczął się wycofywać, piszczał ze strachu. Bydgoszczanin uderzył psa biczem, a zanim świadkowie zdążyli zareagować, zrobił to jeszcze raz.

Czytelniczka opowiadała wtedy, że pies wyrwał się swojemu panu. - Chart błąkał się całą noc. Szukaliśmy go do około północy. Nie chciałam go oddawać, bo zamierzałam uchronić go przed mężczyzną. Gdy jednak pies się odnalazł, to wrócił do pana. Taka była decyzja policji. Ja ją powiadomiłam. Właściciel charta nawet nie ukrywał, że go zbił. Nie widział w tym niczego niestosownego.

Sprawę wyjaśnia policja, ale po prawie dwóch miesiącach doczekaliśmy się dalszego ciągu historii. Chart już nie mieszka ze swoim panem.

- Borzojka, bo to akurat suczka, znalazła u mnie tymczasowe schronienie - mówi nam pani Lidia. - Sama mam dwa charty szkockie, a psa tego pana kojarzę z charcich spacerów w Myślęcinku.

To kobieta zaproponowała mężczyźnie, żeby przekazał jej psa. Po kilku dniach się zgodził. Czytelniczka wspomina o stanie czworonoga, gdy do niej trafił. - Był zaniedbany. Nie posiadał wymaganych szczepień. Kamień nazębny wyglądał, jak u 10-letniego psa, a ten chart ma przecież dwa lata. Doprowadziliśmy wszystkie sprawy do porządku. Suczka została też wysterylizowana.
Wkrótce zamieszka w swoim nowym, docelowym domu. Zaopiekują się nią (i ją pokochają) ludzie, którzy wcześniej też mieli charta.

Drugi pies tej rasy wciąż przebywa w domu swojego właściciela w Bydgoszczy. Nie ma podstaw prawnych, aby mężczyźnie odebrać zwierzę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto