Lecznica ma ponad 135 milionów złotych długu. Aby mogła nadal funkcjonować trzeba wdrożyć plan naprawczy. Pieniędzy brakuje już na podstawowe rzeczy typu materiały jednorazowe. Nie ma też na wypłaty. Osoby zatrudnione na kontraktach dostają pensje z opóźnieniem. Jako pierwsze mają odejść osoby mające już wypracowaną emeryturę.
W lecznicy pracuje dzisiaj około 2700 osób. Pracę ma stracić 900 z nich. Nie ma stworzonych list osób wytypowanych do zwolnienia.
Zobacz też:
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?