Analizy wykazały, że sprawdzane towary są bezpieczne, choć niektóre próbki Sanepid przekazał do badań policji. Ta ma sprawdzić, czy faktycznie zawierają minimalną, dozwoloną w prawie ilość substancji psychoaktywnej THC, tak jak od początku deklarują właściciele.
Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Bydgoszczy nadal nie oddała właścicielom sklepu badanych próbek. Ich wartość sprzedażowa sięga kilkudziesięciu tysięcy złotych. Ma się to stać niebawem.
ZOBACZ TAKŻE:
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?