Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokuratura: Znęcał się nad żoną, zgwałcił i zmuszał do seksu przy innych. Bydgoszczaninowi grozi 12 lat więzienia

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
Piotr O. może spędzić za kratami nawet 12 lat. Jest oskarżony o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad żoną oraz o zmuszanie jej do innych czynności seksualnych z innymi osobami.
Piotr O. może spędzić za kratami nawet 12 lat. Jest oskarżony o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad żoną oraz o zmuszanie jej do innych czynności seksualnych z innymi osobami. Polskapress
Mężczyzna przebywa w areszcie. Do sądu trafił akt oskarżenia w jego sprawie. Według prokuratury koszmar, jaki zgotował własnej żonie, trwał kilka lat.

Obejrzyj wideo: Znęcał się, zgwałcił żonę i zmuszał ją do innych czynności seksualnych z udziałem innych osób
82b86d3f-61c2-e3d4-0724-41492b71585e,fb581fe8-0da1-572f-fb83-7b740d8ac939

Do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy trafiła sprawa oskarżonego 56-letniego Grzegorza O. Śledztwo trwało przez ostatnie pół roku. W tym czasie prokurator Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ nadzorował czynności, jakie podejmowała w tej sprawie policja. Śledczy ustalali okoliczności przedstawiane przez poszkodowaną, czyli żonę 56-latka.

Praca dochodzeniowców pozwoliła dojść prokuraturze do wniosku, że kobieta padła ofiarą znęcania i wykorzystywania seksualnego.

- Oskarżony mężczyzna ma postawione zarzuty znęcania, gwałtu i zmuszania do innych czynności seksualnych. Sprawa oczekuje teraz w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy na wyznaczenie pierwszego terminu w procesie - mówi prok. Adam Lis z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ. - Oskarżony wciąż przebywa w areszcie.

Grzegorz O. jest oskarżony o to, że przez lata - jak twierdzą śledczy - miał znęcać się nad kobietą, zmuszać ją do do seksu. Mało tego, miał również poniżać ją zmuszając do odbywania stosunków nie tylko w jego obecności.

- Zarzut dotyczy czynności, do których do których kobieta była zmuszana przy udziale i w obecności innych osób - dodaje prokurator Adam Lis.

O sprawie żona poinformowała policję 23 lipca 2019 roku. W sierpniu tego samego roku nadzór nad postępowaniem przejęła prokuratura. Śledztwo trwało do połowy grudnia ubiegłego roku. Kiedy kobieta zdobyła się na odwagę, by poinformować śledczych o piekle, jakie stało się jej udziałem, mężczyzna został zatrzymany. Żona twierdziła, że bił ją, szarpał za włosy. Prokuratura nie zdradza, czy oskarżony mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów przestępczych, zaznaczając tylko, że prezentuje postawę zdemoralizowaną, a opisywane czyny są bardzo drastyczne.

Tymczasowo aresztowany

- Nie mogę udzielić odpowiedzi na pytanie, czy oskarżony przyznał się do zarzucanych mu czynów, przede wszystkim z uwagi na dobro strony poszkodowanej. Mogę tylko powiedzieć, że skoro jest tymczasowo aresztowany, to ma jakąś linię obrony i dlatego zasadne jest izolowanie go od pokrzywdzonej - dodaje prokurator Adam Lis.

Śledczy nie zdradza szczegółów czynów, jakich miał dopuszczać się oskarżony. Z uwagi na charakter sprawy występuje duże prawdopodobieństwo, że strony wystąpią w sądzie o przeprowadzenie procesu z tak zwaną wyłączoną jawnością. Taką decyzję sędzia, który będzie prowadził postępowanie może podjąć, między innymi w przypadku, kiedy szczegóły ujawnione na sali rozpraw godziłyby w dobra osobiste jednej ze stron.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

2024 Omówienie próbnej matury z matematyki z Pi-stacją

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto