Protest mieszkańców przeciwko planom budowy drogi S10 na terenie Puszczy Bydgoskiej

Mieszkańcy Solca Kujawskiego od kilku lat zgłaszają swoje uwagi do tego projektu. Konsultacje społeczne rozpoczęły się w grudniu 2016 roku.

- Odbyliśmy kilka spotkań – wyjaśnia Mateusz Czyżewski, były radny Solca Kujawskiego, społecznik. - Zwracaliśmy uwagę na wiele rzeczy, koncepcji przebiegu trasy jest kilka a wybrano tę, która przechodzi przez „Źródliska”.

Decyzja wywołała protesty mieszkańców oraz ekologów.
- Droga ma przebiegać przez część najcenniejszego przyrodniczo terenu Puszczy Bydgoskiej. Konsekwencją takiej decyzji będzie wycinka na odcinku około 50 km. Całkowicie zniszczone zostaną siedliska chronionych ściśle gatunków roślin i zwierząt, m. in. bielika i lelka. Ucierpi cały ekosystem, w znaczący sposób wpłynie to na bioróżnorodność – twierdzi Monika Wójcik-Musiał, z Towarzystwa Przyrodniczego „Kawka”.

- Przerwane zostaną ciągi migracyjne zwierząt, a to spowoduje zmniejszenie wielu populacji, może nawet doprowadzić do wyginięcia gatunków. Przez ten teren prowadzą niezwykle cenne ścieżki przyrodnicze-edukacyjne, z których niejednokrotnie korzystałam podczas prowadzenia zajęć terenowych. Mam wrażenie, że nikt z projektantów nigdy nie był w tym terenie, na mapki i do projektu można wpisać wszystko, tyle że ma się to nijak do rzeczywistości. Sieć transportowa w dzisiejszych czasach musi się rozrastać, to zrozumiałe, ale budowa nowych dróg ekspresowych i autostrad musi być planowana rozsądnie, w taki sposób, aby zminimalizować szkody w środowisku. Tu, po raz kolejny zaproponowano rozwiązania nie do przyjęcia.

Ścieżka przyrodniczo-leśna „Ku źródliskom”, jest jedną z najciekawszych w tym rejonie.
- Na terenie szeroko rozumianej Puszczy Bydgoskiej brakuje wody. Jako leśnicy próbujemy przeciwdziałać temu zjawisku. Zbudowaliśmy sieć zastawek, które zatrzymują odpływająca wodę. Obecnie planowana (niestety nie znam bardzo dokładnego przebiegu) droga S10 najprawdopodobniej będzie poprowadzona właśnie przez teren, gdzie retencjonowana jest woda – tłumaczy Jakub Siedlecki, Nadleśniczy Nadleśnictwa Solec Kujawski. - Gdyby przesunąć najbardziej prawdopodobny przebieg nieco na południe inwestycja ominęła, by cenne dla przyrody tereny. Niestety do dzisiaj nie otrzymałem wykazu działek, na których ma przebiegać S10 a swoją wiedzę opieram jedynie na przeprowadzonej wizji lokalnej z udziałem GDDKiA oraz RDOŚ w Bydgoszczy.

Na stronach internetowych można podpisać petycję, która ma zostać przekazana Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

- Wyrażamy stanowczy protest wobec proponowanego rozwiązania tj. poprowadzenia drogi S10 przez najatrakcyjniejsze przyrodniczo miejsca Puszczy Bydgoskiej. Jest to dla nas, mieszkańców okolicznych terenów, jak i turystów z Polski i zagranicy, wariant nie do przyjęcia – czytamy w petycji.