Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pruszcz Gd.: Przenosiny pruszczańskiej giełdy w nowe miejsce. Od następnej niedzieli handlowanie po drugiej stronie ulicy [ZDJĘCIA, WIDEO]

Danuta Strzelecka
Fot. Danuta Strzelecka
Dzisiaj, 30 grudnia, po godz. 10 odbyło się symboliczne przeniesienie pruszczańskiej giełdy z dotychczasowego miejsca na lotnisku na nową lokalizację. Większość kupców przeniesie się na druga stronę ulicy, gdzie dzięki Porozumieniu Nasza Giełda będzie dalej funkcjonować giełda ze stoiskami handlowymi, gastronomią, starociami i antykami.

Dzisiaj, w ostatnią niedzielę grudnia, kupcy po raz ostatni będą handlować na dotychczasowym miejscu. Giełda na lotnisku z końcem roku przestaje istnieć. Od 6 stycznia będzie funkcjonować po drugiej stronie ulicy. Staraniem handlujących i właścicieli tych terenów powstało Porozumienie Nasza Giełda, by utrzymać 30-letnie tradycje pruszczańskiej giełdy.

- Szkoda marnować wypracowany przez wiele lat potencjał tego miejsca, które funkcjonuje w świadomości społecznej i jest niejako miejscem kultowym, elementem lokalnego folkloru - uważają członkowie Porozumienia Nasza Giełda.

Zobacz: Giełda w Pruszczu Gdańskim w nowym miejscu

Jak zapewnia Porozumienie, dysponują oni odpowiednio dużym terenem zarówno dla handlujących, jak i kupujących, którzy będą chcieli zaparkować samochód. To ważne, ponieważ giełda po drugiej stronie ulicy zajmie dwa duże parkingi, które dotychczas tam funkcjonowały. Teren ten zostanie też do wiosny utwardzony.

- Inicjatywa powstała nasza z racji tego, że do tej pory - bez mała 30 lat- żyliśmy z tej giełdy, prowadziliśmy parking, dysponowaliśmy jakiś zapleczem. Teren giełdy był bardzo duży więc w pojedynkę nikt nic by nie zdziałał - mówi Józef Papiernik.

  • Zebraliśmy się i stworzyliśmy umowę między sobą, że każdy udostępnia teren, którym dysponuje i chcemy tę giełdę przenieść na nasze istniejące do tej pory parkingi i w miarę potrzeb rozbudowywać to. Przychodzili do nas tez sami handlujący, z inicjatywą czy nie uda się tego zrobić na naszym terenie. Teraz są takie dwa miesiące zimowe, gdzie giełda funkcjonuje w mniejszym zakresie. Mamy czas na nauczenie się tej organizacji i przygotowanie terenu na takie już pełne działanie tej giełdy - mówi Józef Papiernik, Porozumienie Nasza Giełda, mieszkaniec Roszkowa.

Pisaliśmy wcześniej: Giełda w Pruszczu do likwidacji - zapadla decyzja

Jak zapewniają, będzie to miejsce mniej więcej takiej samej wielkości jak dotychczasowe. To miejsce rozwojowe - za tymi parkingami są rozległe tereny do zagospodarowania.
- Będziemy teraz przygotowywać te warunki, by spełniały wszelkie wymogi sanitarne, będziemy utwardzać drogi. Wstępnie jesteśmy dogadani, że w miarę potrzeb zlikwidujemy płoty między nami, czy zrobimy przejścia, by ludzie mogli swobodnie przechodzić między parkingami, na te tereny, które zajmą osoby zajmujące się handlem - dodaje Józef Papiernik. - Zapraszamy 6 stycznia i będziemy obserwowali, jakie są opinie i będziemy starali się stworzyć jak najlepsze warunki, by kupujący i sprzedający byli zadowoleni.

W nowym miejscu tak samo, jak w starym na lotnisku staną stoiska handlowe. Także starocie, by utrzymać klimat giełdy oraz gastronomia. Jak mówią organizatorzy, zapewnią zaplecze sanitarno-techniczne oraz miejsca handlowe i parkingowe w wystarczającym zakresie.
- Jest około 200-250 handlujących, którzy zajmują po jedno lub kilka stanowisk. Z tego, co się orientuję teraz w okresie zimowym było około 500 handlujących na giełdzie. Ponad połowa już się zdeklarowała. Część na te zimowe miesiące zawiesza w ogóle działalność. Do lata podejrzewam, że będziemy gotowi na pełne przejęcie i będzie to dobrze funkcjonowało i każdy będzie zadowolony - dodaje Józef Papiernik.

Zobacz także: Rozrywkowe lata 70. w Pruszczu - opowieści historyka

Z przenosin zadowoleni są też w większości handlujący na giełdzie i kupujący.

- Od dwudziestu lat handlujemy na giełdzie na lotnisku - mówi Ryszard. - Mamy starocie, antyki. To jest urok giełdy. Byliśmy oburzeni, ponieważ nikt nie informował szybciej o zamknięciu giełdy z końcem roku. Dowiedzieliśmy się w połowie grudnia. Całe szczęście, że giełda zostaje w tej okolicy. Znają ją od lat kupujący, którzy tu przyjeżdżają z różnych okolic, nie tylko z Pruszcza. Mamy nadzieje, że giełda w tym miejscu sprawdzi się.

- Przyjeżdżaliśmy tu z dziećmi jak były małe, przyjeżdżamy i teraz - mówi pan Kazimierz z Gdańska. - Na giełdzie wszystko jest i często taniej niż w sklepach. Dzisiaj tez wracamy z zakupami. Zmartwiliśmy się, że już jej nie będzie. Ale dziś dowiedzieliśmy się, że będzie przeniesiona na drugą stronę ulicy.

Są i tacy, którzy nie kryją obaw.

- To, że powstała naprzeciwko to bardzo dobrze, ale czy to wyjdzie - mówi Beata z Malborka, sprzedająca na giełdzie od 17 lat. - Przenosimy się na drugą stronę, ale nie wkluczam takiej możliwości, by wiosną nie przenieść się do Cieplewa. Pójdziemy tam, gdzie będą klienci. Tu jest dobrze, bo jest dojazd. Ludzie mogą też autobusami podjechać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto