Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przebiegli 269 kilometrów, by pomóc poparzonej Amelce i jej mamie

mm
Charytatywny bieg z Bydgoszczy do Szczecina organizowany był dla Amelki i jej mamy, które zostały poszkodowane po wybuchu gazu w ich domu przy ul. Byszewskiej w Bydgoszczy. Wśród wielu biegaczy na trasie pojawił się też policjant z Fordonu.

Bieg charytatywny organizowany był przez stowarzyszenie "Razem dla Fordonu". Grupa biegaczy nazwana została "Ludźmi o Diamentowych Sercach". Wyruszyli 11 listopada o godz. 9 z rynku w Starym Fordonie. Linią mety był Szpital Dziecięcy Zdroje Szczecin, gdzie 12 listopada o godz. 9.00 biegacze spotkali się z Amelką i przekazali prezenty.

Trasa charytatywnej sztafety liczyła 269 kilometrów. W biegu udział brał ultramaratończyk Andrzej Urbaniak. Na trasie pojawił się też m.in. asp. sztab. Robert Pawlak z komisariatu w bydgoskim Fordonie. W ten sposób biegacze chcieli pomóc 7-letniej Amelii i jej mamie, które zostały ciężko ranne w wybuchu gazu.

Przypomnijmy, że butla z gazem wybuchła w budynku jednorodzinnym przy ul. Byszewskiej w Bydgoszczy 9 października rano. Mieszkająca tam rodzina ucierpiała a dom uległ zniszczeniu. Po kilku dniach w szpitalu zmarł ojciec Amelki.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto