Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przekonał starszą kobietę, by wyrzuciła przez okno kilka tysięcy złotych. Zatrzymali go policjanci z Bydgoszczy

BOB
Policja zatrzymała tzw. "odbieraka", czyli człowieka, który odbierał od ofiary oszustwa pieniądze.
Policja zatrzymała tzw. "odbieraka", czyli człowieka, który odbierał od ofiary oszustwa pieniądze. KWP Bydgoszcz
Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o udział w oszustwach. 43-latek zajmował się odbieraniem pieniędzy. Pokrzywdzeni zostali oszukani metodą „na policjanta”.

Sprawą oszust metodą "na policjanta" bydgoscy kryminalni zajmowali się od grudnia zeszłego roku. Wówczas do starszej osoby zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza policji. Oszust namówił pokrzywdzoną do wyrzucenia pieniędzy przez okno, ponieważ w okolicy miała grasować grupa złodziei plądrująca mieszkania. Natomiast wyrzucone pieniądze miały być zabezpieczone przez rzekomych policjantów. W ten sposób kobieta straciła kilka tysięcy złotych.

- To jednak nie była jedyna ofiara oszustów. Kilka dni później doszło do kolejnego przestępstwa. W tym przypadku oszuści wykorzystali legendę o zagrożonych pieniądzach na koncie bankowym. Pokrzywdzona wypłaciła z banku kilkadziesiąt tysięcy złotych i przekazała fałszywemu policjantowi w umówionym miejscu na przystanku autobusowym - informuje kom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.

Sprawą oszustw natychmiast zajęli się policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. Kryminalni zaczęli krok po kroku analizować zgromadzone informacje. Wnikliwa praca funkcjonariuszy pozwoliła im na wytypowanie podejrzewanego o udział w oszustwach.

We wtorek rano kryminalni zapukali do mieszkania 43-latka, którego typowali jak sprawcę oszustwa. Śledczy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili mu dwa zarzuty dotyczące oszustw. Podejrzany był tzw. odbierakiem, czyli osobą zajmującą się odbieraniem od pokrzywdzonych pieniędzy. Następnie skradzioną gotówkę przekazywał lub przelewał na konto kolejnym osobom.

Wczoraj (23 stycznia) kryminalni doprowadzili 43-latka do prokuratury. Oskarżyciel po jego przesłuchaniu wnioskował do sądu o tymczasowy areszt. Tego samego dnia sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował podejrzanego na najbliższe trzy miesiące. Za oszustwo grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.

Czy uda się skończyć z plastikiem?

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto