Przy ul. Kujawskiej w Bydgoszczy jest nowy, piękny parking. Ale kierowcy narzekają. Dlaczego?

Zobacz wideo: Casting do filmu "Negatyw" Roberta Wichrowskiego w Bydgoszczy

- Warto porównać zdjęcia starego parkingu przy dawnym browarze i nowego. Na starym mieściło się o wiele więcej aut. Nowy jest bardzo ładny, owszem, sporo tu nawet zieleni. Tylko, że od parkingu nie oczekujemy zieleni tylko takiego projektu, który pozwoli na ograniczonej przestrzeni zmieścić największą liczbę aut - uważa nasz Czytelnik. - Wcześniej było łatwiej o miejsce, tym bardziej, że kierowcy pozostawiali auta przy kamienicy na ulicy Toruńskiej, tego miejsca już jednak nie ma.

- Można powiedzieć, że miasto zrobiło prezent urzędnikom i sanepidowi, to pracownicy tych instytucji pozostawiają tu swoje auta. Wystarczy zobaczyć, jak opróżniają się miejsca, gdy urzędnicy kończą pracę - przeczytać można komentarze w internecie. - Tym bardziej, że to najbliższy centrum darmowy parking. Ten na górze nie jest już tak popularny, wiadomo - tu jednak trzeba się przesiąść jeszcze na tramwaj. Należy szybko wprowadzić opłaty za parkowanie, wtedy skończy się trzymanie tam aut przez cały dzień.

- Rozbudowa ul. Kujawskiej i budowa w tym miejscu torowiska związane były z dużą rozbudową dotychczasowego układu drogowego. Pojawiła się dodatkowa jezdnia, torowisko, chodniki i drogi rowerowe. Tym samym ograniczony został parking przy starym browarze - przypomina Tomasz Okoński, rzecznik ZDMiKP w Bydgoszczy. - Trzeba jednak pamiętać, że głównym celem inwestycji, to jest rozbudowy ulicy Kujawskiej, był rozwój transportu publicznego (tramwaj od ronda Kujawskiego do ronda Bernardyńskiego), a nie budowa kolejnych miejsc parkingowych w ścisłym centrum miasta. Warto też dodać, że teraz ten parking (w ścisłym centrum miasta) został wreszcie uporządkowany, bo wcześniej kierowcy w dużej części parkowali na trawie.

Rzecznik podkreśla, że dodatkowy parking (w ramach Park&Ride) ze 140 miejscami powstał tuż przy rondzie Kujawskim. Kierowcy bez problemu mogą przesiąść się na tramwaj (lub po prostu dojść pieszo) i dojechać do centrum miasta. Taki był właśnie zamysł rozbudowy Kujawskiej aby minimalizować ruch samochodów w centrum Bydgoszczy.