Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przygotowania bydgoskiej biegaczki do Igrzysk. Wywiad z Igą Baumgart

Redakcja
Igrzyska w Londynie coraz bliżej. Jak przygotowują się bydgoscy olimpijczycy? O przygotowaniach, reakcji na wieść o uzyskaniu minimum i oczekiwaniach rozmawiamy z biegaczką z Bydgoszczy, Igą Baumgart.

Olimpiada w Londynie: siatkówka - z kim gramy, kiedy mecze, gdzie obejrzeć, skład

Jaka była reakcja na myśl o tym, że pojedziesz na Igrzyska Olimpijskie w Londynie? Jakie uczucia towarzyszyły po uzyskaniu minimum olimpijskiego?

- Byłam bardzo szczęśliwa, w końcu każdy sportowiec marzy o tym, żeby pojechać na Igrzyska Olimpijskie. Na początku nie wiedziałyśmy czy na pewno pojedziemy do Londynu, bo w sztafetach oprócz minimum ważny jest również ranking 16 najlepszych sztafet na świecie i udało nam się pobiec na tyle szybko, aby znaleźć się w tej 16. Na razie jeszcze nie do końca zdaję sobie sprawę z tego, co się wydarzyło. Pewnie dopiero jak już będziemy w Londynie i poczuję atmosferę Igrzysk, dotrze do mnie, że razem z koleżankami ze sztafety dokonałyśmy tak wiele.

Kiedy rozpoczęła się sportowa droga i jak wyglądała?

- Moja mała kariera sportowa zaczęła się już w szkole podstawowej, gdzie okazało się że całkiem nieźle radze sobie w konkurencjach lekkoatletycznych, nie tylko w bieganiu. Zaczęłam startować na „czwartkach lekkoatletycznych”. Potem zaczęłam już trenować w klubie, na początku oprócz sprintu również skakałam wzwyż. Na początku nie uzyskiwałam wyników na poziomie Mistrzostw Polski, ale powoli, małymi kroczkami zaczęłam coraz szybciej biegać, ciężej i częściej trenować, zdobywać medale Mistrzostw Polski aż do teraz, gdzie udało się zakwalifikować na Igrzyska.
Od początku trenowałam w BKSie Bydgoszcz, i tak zostało do teraz. W tej chwili, kiedy osiągam najlepsze do tej pory wyniki, trenuję z trenerem Markiem Trzcińskim oraz na co dzień na stadionie Zawiszy prowadzi i przygotowuje mnie mama Iwona.

Życie sportowca to także kontuzje. Na jakie jest narażona biegaczka?

- Kontuzje niestety są nieuniknione w wyczynowym sporcie, u mnie akurat często występują problemy z kolanami, już nawet miałam niecałe 2 lata temu zabieg na naderwane więzadło rzepki. A po za tym są drobne kontuzje czy bóle, ale muszę się z tym liczyć i wierzyć, że nie będą na tyle groźne, aby wykluczyć mnie na dłuższy czas z treningu.

Igrzyska są najważniejszą imprezą dla sportowca. Kiedy myśl o nich pojawiła się w głowie?

– Myśl o Igrzyskach pojawiła się już na początku kiedy zaczęłam trenować, od małego interesowałam się sportem i oglądałam zawody i zawsze chciałam stawać na podium, odbierać medale i kiedyś pojechać na Igrzyska. Nie wiedziałam tylko jakie to trudne zadanie. Tak do końca nie wierzyłam, że w tym roku może nam się udać pojechać do Londynu, gdzieś z tyłu głowy była myśl że może damy rade, ale bardziej brałam pod uwagę kolejne Igrzyska w Rio de Janeiro. W tym roku realna myśl, że może się udać, pojawiła się, gdy pobiegłyśmy super wynik w Bydgoszczy na XII Europejskim Festiwalu Lekkoatletycznym i dzięki temu zrobiłyśmy duży krok, który pozwolił nam walczyć o znalezienie się w 16 zespołów, które pojadą do Londynu.

Jak wygląda teraz Twój dzień? Na czym polegają przygotowania do startu w Londynie?

- Jestem teraz na obozie w Spale i będę tutaj praktycznie do wylotu na Igrzyska, z małą przerwą na powrót do domu i pożegnanie z bliskimi. Trenuję ciężko 2x dziennie, aby przygotować formę na Igrzyska. Po informacji o kwalifikacji, w zasadzie wiele się nie zmieniło, reżim treningowy jest dalej taki sam, przygotowuję się po prostu jak do innych startów, taka sama rutyna dnia oraz podejście. To będzie ważny start, ale trzeba robić wszystko tak, jak do tej pory to, co skutkuje dobrymi wynikami.

Jakie są Twoje oczekiwania i nastawienie?

- Nastawienie jest takie, żeby pobiec jak najlepiej potrafię, dać z siebie tyle, na ile będę przygotowana. Co do oczekiwań to ciężko powiedzieć, jesteśmy młodą sztafetą, która ma szanse zaistnieć w przyszłości, a w tej chwili sukcesem dla nas będzie przesuniecie się o choćby jedno oczko do góry w rankingu. Na dzień dzisiejszy zajmujemy 15 miejsce na świecie, będziemy robić wszystko, aby być wyżej. Ja osobiście chcę zostać wystawiona do głównego składu (ponieważ jedzie nas 6, a w sztafecie mogą pobiec tylko 4) i pobiec dobry czas na swojej zmianie.

Zobacz też:

Infliction w Parku Witosa

Powitanie lata z zespołem Feel

Bydgoszcz Buskers Festival

RegioMoto - portal o motoryzacji
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga!
» dodaj artykuł
» dodaj zdjęcia
» dodaj wydarzenie
» dodaj wpis do bloga
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto