Przyszłość Ogrodu Jagiełły. Tak chcieliby go zrewitalizować architekci z Politechniki Bydgoskiej [zdjęcia]

Zobacz wideo: Rybi Rynek w Bydgoszczy. Co nas czeka?

- Chciałam stworzyć przestrzeń bazującą na względach historycznych, które kiedyś były na tym terenie. Cały czas dążyłam do tego, żeby jak największy fragment historii ukazać w tym projekcie - mówi Gabriela Baja, studentka drugiego semestru architektury krajobrazu na Politechnice Bydgoskiej, zwyciężczyni konkursu.

- Poznałam dokładnie historię tego terenu. To miejsce przez lata wiele przeszło, dawny Ogród Jagiełły należało uhonorować. Moim projektem chciałam pokazać, że ważne jest dążenie do przywrócenia pamięci też dawnych bydgoszczan, którzy tu chodzili, odwiedzali ten teren.

Zwyciężczyni konkursu ogłoszonego przez Rotary Klub Bydgoszcz Stare Miasto odebrała dyplom za najlepszy projekt i, m,in. album o Bydgoszczy. Uroczyste wręczenie nagród odbyło się na dziedzińcu budynku Wydziału Rolnictwa i Biotechnologii Politechniki Bydgoskiej. Drugie miejsce zajął absolwent PB, inż. Patryk Czerwiński, a trzecie Wiktoria Opoń, studentka 4 semestru architektury krajobrazu. Warto przy tym wspomnieć, że ostatnia z wymienionych uczestniczek konkursu w ubiegłym roku była też laureatką nagrody za najlepszy projekt ogrodu na tyłach Bydgoskiego Centrum Organizacji Pozarządowych i Wolontariatu przy ulicy Gdańskiej.

Ogród Władysława Jagiełły został założony w tamtym miejscu jeszcze w 1844 roku. Był to pierwszy park miejski w Bydgoszczy. Przez lata ogród malał z uwagi na kolejne zabudowania, jakie się tam pojawiały. W latach 70. ub. wieku na środku skweru wybudowano fontannę, która służyła za basen miejski. Wcześniej generalna przebudowa parku odbyła się w latach 1929–1930. Od strony ulicy Jagiellońskiej zbudowano granitowe ogrodzenie i trejażowe wejście obrośnięte różą pnącą oraz wykonano drugie wejście od strony ulicy Uroczej.

Główną atrakcją była położona w niecce duża fontanna z brodzikiem. Wokół fontanny urządzono drogę, plażę i naprzemienne pasy: trawy, krzewów i żywopłotu. Na pozostałym obszarze urządzono szpalery drzew, dróżki, rabaty i dywany kwietne. Było tez dojście do małej plaży nad Brdą. Z relacji wynika, że w 1939 roku zadrzewienie od ulicy Jagiellońskiej było tak gęste, że ze środka parku nie było widać ulicy. Rosło tam kilkadziesiąt gatunków krzewów, drzew (m.in. platany, klony, jawory, topole, a nawet daglezje) i przede wszystkim róże. W latach 70 w południowej części powstał Bydgoski Dom Technika NOT zaprojektowany przez Stefana Klajbora, a w części wschodniej wzniesiono biurowiec. Pozostałą część terenu zagospodarowano w formie skweru.

Zwycięski projekt zagospodarowania parku zakłada częściowe odtworzenie historycznych nasadzeń i utworzenie alejek parkowych. - To jest projekt koncepcyjny - mówi dr inż. Anita Woźny z Wydziału Rolnictwa i Biotechnologii, przewodnicząca Rady Programowej kierunku Architektura Krajobrazu Politechniki Bydgoskiej. - Klub Rotary zwrócił się do nas z prośbą o zaangażowanie aktualnych i byłych studentów do przygotowania i zaprojektowania koncepcji. Współorganizatorem konkursu jest bydgoski NOT i Stowarzyszenie Elektryków Polskich. Założenie było takie, że po konsultacjach z różnymi gremiami, na bazie tej koncepcji zostanie przygotowany już ten ostateczny projekt.

Prace studentów mają pomóc teraz zdobyć fundusze na rewitalizację Ogrodu Jagiełły.

- To jest park mojego dzieciństwa. Wpadliśmy na pomysł, żeby go zrewitalizować, bo jego wygląd teraz jest fatalny - mówi Jerzy Gapiński, członek zarządu Rotary Klub Bydgoszcz Stare Miasto. - Wymyśliliśmy, by studenci politechniki przygotowali wizualizację, jak oni sobie w ogóle mogą wyobrazić to miejsce. To był strzał w dziesiątkę. Moim zdaniem wszystkie prace konkursowe są piękne. Wystartujemy do budżetu Obywatelskiego, bo to jest wielki projekt wart może pół miliona złotych. pół miliona złotych. Pójdziemy do prezydenta miasta, pokażemy. Jeżeli trzeba będzie, będziemy zbierać na ten cel dodatkowe pieniądze.