Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni Bydgoszczy chcą powołania zespołu ds. budowy miejskich dróg

Wojciech Mąka
Radni dwóch komisji Rady Miasta Bydgoszczy zdecydowali, że chcą powołania zespołu, który przyspieszy program budowy miejskich dróg - obecnie gruntowych
Radni dwóch komisji Rady Miasta Bydgoszczy zdecydowali, że chcą powołania zespołu, który przyspieszy program budowy miejskich dróg - obecnie gruntowych Wojciech Mąka
Wczoraj po południu radni dwóch komisji Rady Miasta Bydgoszczy zdecydowali, że chcą powołania zespołu, który ma pchnąć do przodu program budowy miejskich dróg - obecnie gruntowych. Program nie przynosi efektów, co do tego radni wszystkich opcji politycznych nie mają wątpliwości.

Przypomnijmy, że w latach 2016 -2018 w Bydgoszczy szesnaście ulic gruntowych miało się stać drogami z prawdziwego zdarzenia. Jak pisaliśmy, nic z tego nie wychodzi. Pieniądze na gruntówki są przesuwane z miejskiego budżetu z roku na rok. - 16 ulic w ciągu 3 trzech lat przyjęto zbyt optymistycznie - stwierdził Maciej Gust, zastępca dyrektora zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.

Potem wyjaśniał radnym przyczyny opóźnień. A te są dość proste. Problemy tkwią głównie z wolnym dogadywaniu się drogowców z Miejskimi Wodociągami i Kanalizacja albo z Polska Spółką Gazowniczą. Tak jest m.in. z ulica Pijarów. na Gawroniej z kolei okazało się, że właściciele posesji poustawiali ogrodzenia w pasie drogowym tak, że nie można było robić nic bez ich zgody. Ulicę Kapliczna być może uda się zbudować dopiero w przyszłym roku. Na Siewnej za opóźnienia ZDMiKP chce finansowo ukarać wykonawcę. Tak czy inaczej z 16 ulic większość nie jest zbudowana.

Gniew wiceprzewodniczącego

- W takim tempie wszystkie ulice gruntowe w Bydgoszczy, których mamy ponad 360 zostaną zbudowane za 120 lat. Królewskie miasto nie zasługuje na takie ślimacze tempo! - grzmiał Jan Szopiński, wiceprzewodniczący Rady Miasta. - Nie chcę podawać tego przykładu, ale w Toruniu budowa gruntówek idzie o wiele sprawniej. W kilku innych polskich miasta - także.

Szopiński zaproponował, żeby ze struktury Zarządu Dróg Miejskich wydzielić osobna firmę, która zajmowałaby się tylko budową ulic osiedlowych. To pomysł, który w ub. roku został zaproponowany przez Stefana Pastuszewskiego, radnego niezależnego. Z Kolei Jarosław Wenderlich, radny PiS, zaproponował, żeby miasto powołało zespół zajmujący się szybszymi niż do tej pory uzgodnieniami przy budowie ulic osiedlowych. Oprócz tego ratusz ma przygotować radnym analizę, jak to się dzieje, że w Bydgoszczy ulice osiedlowe buduje się wolniej niż w innych miastach.

Wytknęli absurdy

Podczas posiedzenia komisji obecni byli także radni i działacze osiedlowi, którzy wskazywali na błędne, a czasami absurdalne sytuacje przeszkadzające w budowie osiedlówek. Poszło m.in. o część ulicy Piaski, którą... dla przejazdu aut zamknęło szlabanami Nadleśnictwo Żołędowo.

Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji z kraju [15.03.2018]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto