Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

“Ratujmy Biziela” – akcja w obronie bydgoskiej lecznicy, zagrożonej likwidacją. "Będziemy walczyć o ten szpital!"

Roman Laudański
Roman Laudański
Pikieta protestacyjna w obronie szpitala "Biziela".
Pikieta protestacyjna w obronie szpitala "Biziela". Roman Laudański
Lekarze, pacjenci i mieszkańcy regionu składają podpisy w ramach akcji “Ratujmy Biziela” wymyślonej przez pracowników zagrożonego likwidacją bydgoskiego szpitala.

Jak już informowaliśmy, toruńska uczelnia chce połączyć dwa bydgoskie szpitale uniwersyteckie. Nie ma na to zgody władz Bydgoszczy, pracowników “Biziela” oraz pacjentów. W tej sprawie odbyło się już wiele inicjatyw, włącznie z pikietą protestacyjną przed szpitalem. Kolejnym działaniem jest zbieranie podpisów pod listem zaadresowanym do rektora UMK. Akcję przygotowali pracownicy Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. Biziela oraz zaniepokojeni pacjenci.

- Dwanaście godzin temu uruchomiliśmy w mediach społecznościowych stronę “Ratujmy Biziela” i mamy już dwa tysiące czterysta podpisów pod apelem do rektora UMK, żeby odstąpił od łączenia, a jednocześnie likwidacji szpitala “Biziela”

– opowiadają inicjatorzy akcji (proszą o anonimowość). - Stworzyliśmy na tej stronie także forum, ponieważ nasi pacjenci zaniepokojeni są informacjami pojawiającymi się w przestrzeni publicznej i dzięki temu mają możliwość wypowiedzenia się na ten temat. Udało nam się w 48 godzin uruchomić stronę. Poprzednia decyzja przekazywania Collegium Medicum dla Uniwersytetu Mikołaja Kopernika odbyła się na podstawie głosowania, mieszkańcy w żaden sposób nie byli w to zaangażowani, nie mieli na to wpływu. Następna inicjatywa zebrania 160 tysięcy podpisów pod postulatem stworzenia w Bydgoszczy uczelni medycznej spaliła na panewce, projekt ustawy dalej leży w parlamentarnej zamrażarce, dlatego postanowiliśmy jeszcze raz pokazać oraz policzyć mieszkańców Bydgoszczy i regionu przeciwnych ruchom mogącym ograniczyć im dostęp do usług medycznych.

Po uruchomieniu strony internetowej “Ratujmy Biziela” pomysłodawcy akcji chcą drukować ulotki, plakaty informacyjne, być może również wyjdą na ulice Bydgoszczy, by bezpośrednio prosić mieszkańców o podpisy na tej stronie internetowej.

- Będziemy walczyć o ten szpital – zapewniają. - To jest inicjatywa oddolna wszystkich pracowników szpitala. Obecnie ubiegamy się również o patronat Izby Lekarskiej nad akcją, a patronują nam szpitalne związki zawodowe.

Nasza determinacja jest bardzo duża. Coraz częściej nasi pacjenci, a często są to starsze, zdezorientowane osoby, dowiadują się z mediów, że coś się dzieje. Nie wiedzą, jaki to będzie miało wpływ na ich leczenie. My też nie potrafimy ich uspokoić, bo przecież też nic nie wiemy. Nie potrafimy naszym pacjentom powiedzieć, że za rok na pewno będziemy w tym miejscu. Przecież nie otrzymaliśmy żadnych konkretnych informacji. Trudno nam uwierzyć, że kilka oddziałów z “Biziela” przeniesie się do “Jurasza” i nikt na tym nie straci.Nasza determinacja jest bardzo duża. Coraz częściej nasi pacjenci, a często są to starsze, zdezorientowane osoby, dowiadują się z mediów, że coś się dzieje. Nie wiedzą, jaki to będzie miało wpływ na ich leczenie. My też nie potrafimy ich uspokoić, bo przecież też nic nie wiemy. Nie potrafimy naszym pacjentom powiedzieć, że za rok na pewno będziemy w tym miejscu. Przecież nie otrzymaliśmy żadnych konkretnych informacji. Trudno nam uwierzyć, że kilka oddziałów z “Biziela” przeniesie się do “Jurasza” i nikt na tym nie straci.

 To jakaś fantasmagoria. Przecież w “Juraszu” nie ma połowy wolnych łóżek, żeby zmieścić tam nasze oddziały! Obietnice, że pacjenci na tym nie stracą, możemy włożyć między bajki. Owszem, stracą. i chcemy, żeby ludzie to wiedzieli.

“Szpital Biziela został zbudowany i wyposażony z naszych podatków oraz z środków społecznych i przez lata funkcjonował jako Szpital Wojewódzki” – czytamy w liście zaadresowanym do rektora UMK. “W odpowiedzi na rosnące potrzeby dydaktyczne Collegium Medicum został w dobrej wierze przekazany Uniwersytetowi Mikołaja Kopernika. Nie zgadzamy się, aby arbitralna decyzja władz UMK doprowadziła do likwidacji szpitala, tak ważnego dla Bydgoszczan i mieszkańców regionu.
Jesteśmy przekonani, że
likwidacja Szpitala Biziela odbędzie się przede wszystkim kosztem nas, pacjentów. W tych trudnych dla nas wszystkich czasach jakiekolwiek zmniejszenie dostępności do świadczeń zdrowotnych odbije się niekorzystnie na poczuciu bezpieczeństwa, a ostatecznie także na naszym zdrowiu.

Decyzje dotyczące zdrowia i życia olbrzymiej rzeszy pacjentów będących pod opieka Szpitala Biziela nie mogą być motywowane jedynie względami ekonomicznymi i organizacyjnymi. Dlatego domagamy się porzucenia szkodliwych i niebezpiecznych planów likwidacji bydgoskiego Szpitala im. dr. Jana Biziela”.

Apel dostępny w mediach społecznościowych: https://ratujmybiziela.pl

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto