Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rekrutacja była drogą przez mękę, ale udało się. Kraków ma dwóch nowych hejnalistów

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Nowi hejnaliści już niedługo będą mogli zagrać na Wieży Mariackiej
Nowi hejnaliści już niedługo będą mogli zagrać na Wieży Mariackiej Andrzej Banas / Polska Press
Dwaj wybrani hejnaliści po pomyślnym przejściu badań lekarskich będą mogli rozpocząć służbę. Nabór na te stanowiska rozpoczął się pod koniec ubiegłego roku. Zgłosiło się wtedy 35 chętnych w tym trzy kobiety. Panie odpadły jednak na pierwszych etapach rekrutacji. Ostatecznie okazało się, że z pierwszego naboru nikt nie przeszedł całej rekrutacji. Szóstka panów, którzy dotarli do finału odpadli na testach sprawnościowych.

FLESZ - Koniec nauki hybrydowej. Dzieci wracają do szkół

24-godzinna służba

Krakowska straż pożarna tuż przed świętami Bożego Narodzenia rozpoczęła nabór na stanowisko hejnalisty w wieży Mariackiej. Dokładnie chodziło o stażystę w służbie przygotowawczej (docelowo starszy ratownik), ale główne zadanie to odgrywanie hejnału mariackiego podczas 24-godzinnej służby. Powodem rekrutacji było odejście na emeryturę Jana Sergiela, jednego z dotychczasowych hejnalistów. Straż liczyła, że liczbę hejnalistów uda się jednak poszerzyć o dwa etaty.

Żeby zostać strażakiem hejnalistą trzeba przejść żmudny proces rekrutacyjny, który potrwa wiele tygodni. Rekrutacja składa się z siedmiu etapów. Jakie wymagania musi spełnić kandydat na hejnalistę? Poza oczywistą umiejętnością grania na trąbce wymagana jest m.in. dobra kondycja fizyczna. Do tego formalne wymagania, jak polskie obywatelstwo, pełnia praw publicznych i wykształcenie co najmniej średnie lub średnie branżowe.

Z własną trąbką

Gra na trąbce to etap II rekrutacji na hejnalistę. Wtedy sprawdzana jest umiejętność z gry na tym niezbędnym w pracy instrumencie. Co ważne, na rekrutacje trzeba się stawić z własną trąbką.

Po każdym 24-godzinnym dyżurze hejnaliście mają 48 godzin odpoczynku. Jak więc łatwo się domyślić, hejnalistów jest kilku. Wraz z odchodzącym na emeryturę Janem Sergielem jest ich sześciu. PSP w Krakowie chce jednak zwiększyć ich liczbę.

- Mamy sześć etatów, a po naborze chcemy mieć siedem, stąd rekrutacja na dwa stanowiska. Kandydować mogą zarówno mężczyźni, jak i kobiety – mówił nam Bartłomiej Rosiek, gdy startowała rekrutacja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Rekrutacja była drogą przez mękę, ale udało się. Kraków ma dwóch nowych hejnalistów - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto