Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Relacja z koncertu Lilly Hates Roses w Mózgu

MM Bydgoszcz
MM Bydgoszcz
Pomorska.pl/Monika Wieczorkowska
Pierwszy listopada, zdecydowanie nie kojarzy się z koncertami. Pierwsze skojarzenia to cmentarze, śmierć, smutek, spotkania w rodzinnym gronie, zimno. Zauważył to również gitarzysta zespołu, mówiąc o obawach związanych z terminem koncertu, bo nie tylko mi zapewne data ta nie do końca zgrywa się z myślą o koncertach.

„Witamy, nie spodziewaliśmy się dziś was te groby, znicze, więc chyba jesteście duchami, witamy duchy - zagramy teraz koncert dla duchów” – tak właśnie zapowiedział koncert Lilly Hates Roses.

W ciemnej sali bydgoskiego klubu Mózg kilka minut po 21:30 usiadłem jako jeden z duchów, zziębnięty po długim spacerze miastem z lampką grzanego wina. Już po pierwszym utworze stwierdziłem, iż nie była ona potrzebna. Głos wokalistki sprawił, że mój zimny duch natychmiast się rozgrzał, a dźwięki gitary doprawiły dzieła jak szczypta przyprawy rzucona do wina.

Duet zjawił się w Bydgoszczy w ramach trasy „Something to happen” promującej ich debiutancki album o tym samym tytule. Toruńsko-poznanskiej pary nie powstydziłby się wydać legendarny Sub-Pop. Folkowo-indie gitara oraz cymbałki, którymi subtelnie upiększała utwory wokalistka.

Subtelność - słowo klucz tego koncertu, taki właśnie był i taki właśnie jest ten zespół, pięknie subtelny. Pomiędzy utworami dochodziło do króciutkich rozmów z publiką, co tylko spotęgowało klimat tamtego wieczoru, klimat bliskości, bliskości z muzyką. Oświetleni na czerwono Kasia i Kamil byli jak ognisko, a my zebrani i grzejący się wokół jego ciepła. Więcej takiego ciepła życzyłbym sobie zawsze pierwszego dnia listopada i nie tylko. Nagrania, które mogłem odsłuchać dotychczas z cyfrowych nośników nabrały głębi i na żywo zabrzmiały jeszcze lepiej.

To była piękna randka z Lilly, która nie cierpi róż zakończona coverem Big Jet Planes innego duetu Angus and Julia Stone. Po koncercie życzyłem muzykom, by jeszcze do nas wrócili i tego życzę też nam, słuchaczom.

Grzegorz Fifielski

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto