Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Reportaż fotograficzny: jak i po co?” - Witold Krassowski.

imagine
imagine
W niedzielę, 6 lutego, w Kawiarni Artystycznej Węgliszek, odbyło się spotkanie ze znanym w świecie fotografii reportażystą i dokumentalistą, Witoldem Krassowskim. Był już to kolejny wieczór związany z cyklem „Spotkania z Mistrzami” organizowanym przez Trójmiejską Szkołę Fotografii, któremu patronuje również Miejski Ośrodek Kultury w Bydgoszczy.

Witold Krassowski, z wykształcenia językoznawca, jest absolwentem Lingwistyki Stosowanej na Uniwersytecie Warszawskim. Studiował także w Institut de Linguistique Generale, Universite de Paris III Sorbonne Nouvelle. Już od 30 lat wykonuje z sukcesami pracę fotoreportera. Wydawał swoje zdjęcia w takich gazetach jak "Der Spiegel", "The Observer", "The Independent", "New Yorker", "National Geographic" czy "Gazeta Wyborcza". Współpracownik agencji Network Photographers. Juror World Press Photo, oraz jego laureat w latach 1992 i 2003.

Na spotkaniu można było się dowiedzieć więcej o kulisach pracy fotografa-reportażysty. I to nie tylko od strony technicznej, a przede wszystkim od strony idei, które powinny kierować pracą każdego dobrego dokumentalisty. Witold Krassowski przybliżył nam, jak wielki wpływ na społeczeństwo ma dobrze wykonany reportaż, jakie potrafi wywołać zmiany w zbiorowej świadomości społecznej. Uświadomił również, jaką rolę pełni reportaż w zależności do środowiska politycznego i nastrojów panujących w konkretnej chwili, w której ten się ukazuje. Mówił teoretycznie o rzeczach oczywistych, a jednak pokazał je w nowym świetle, na nowo zmuszając słuchaczy do zastanowienia się nad swoimi priorytetami w codziennej pracy.

Po spotkaniu mogę powiedzieć, że głowę mam pełną nowej wiedzy i nowych przemyśleń. Wiem również jak wiele pracy przede mną i jak wielkie luki są w mojej wiedzy. Teraz jednak wiem czego szukać, na co zwracać uwagę, a z czym dać sobie spokój. I działać. Przede wszystkim działać! Robić! Pracować! Reszta przyjdzie z czasem… Szkoda tylko, że na spotkaniu bydgoskich fotografów można było policzyć na palcach jednej ręki, a spośród tak wielu "specjalistów" brylujących na bydgoskich stronach i forach internetowych nie dotarł nikt. Rację miał wczorajszy gość, że łatwiej gadać i filozofować, a trudniej po prostu spokornieć i solidnie, bez wykrętów i użalania się nad sobą, wziąć się do roboty, czego sobie i Wam życzę.

Zobacz też:

Inscenizacja historyczna wyzwolenia Bydgoszczy w 1945 r. [foto, zdjęcia]Maja Olenderek Ensemble w bydgoskim Mózgu - 2011.02.05„Ania MOVIE” – koncert Ani Dąbrowskiej w Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy [zdjęcia, foto]


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto