Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rodzice czworaczków z Bydgoszczy proszą o pomoc na kontynuację terapii chłopców

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Bydgoskie czworaczki (od lewej): Bartuś, Adaś, Michaś i Piotruś potrzebują naszej pomocy, by kontynuować liczne terapie. A takie piękne kwiaty niedawno chłopcy wręczyli swojej mamie na Dzień Matki.
Bydgoskie czworaczki (od lewej): Bartuś, Adaś, Michaś i Piotruś potrzebują naszej pomocy, by kontynuować liczne terapie. A takie piękne kwiaty niedawno chłopcy wręczyli swojej mamie na Dzień Matki. Nadesłane
Bydgoskie czworaczki Adaś, Bartek, Piotruś i Michaś Czerwińscy potrzebują pomocy ludzi dobrych serc. Chłopcy w lipcu br. skończą siedem lat, ale wciąż zmagają się ze skutkami wcześniactwa. Muszą kontynuować liczne terapie, a to dla ich rodziców spory wydatek. Wręcz nie do udźwignięcia.

Zobacz wideo: Bydgoszcz. Centrum Edukacyjno-Społeczne na Okolu gotowe.

Cztery słodkie urwisy. Z pozoru wyglądają na zdrowych i energicznych chłopców. Wszędzie ich pełno, ale wcześniactwo odcisnęło mocny ślad na ich zdrowiu. Chłopcy urodzili się w pierwszym dniu 31 tygodnia ciąży, a to ma swoje skutki, także rozwojowe.

- Rzadko prosimy o pomoc, bo zazwyczaj staramy się radzić sobie sami, ale tym razem stanęliśmy pod ścianą - mówi ze wzruszeniem pani Patrycja, mama bydgoskich czworaczków. - Do końca roku powinniśmy uzbierać 25 tys. zł na kontynuację terapii dzieci, a to dla nas ogromna kwota.

Terapia musi być systematyczna, a konto fundacyjne czworaczków puste

Adaś i Michaś mają kłopoty z pamięcią krótkotrwałą. - Neurolog właśnie zaleciła im raz w tygodniu terapię biofeedback, która ma na celu stymulację pracy mózgu - mówi pani Patrycja. - Miesięcznie to wydatek 800 zł dla obu chłopców. Ponadto cała czwórka od drugiego roku życia uczęszcza na hipoterapię, która przynosi bardzo dobre efekty. Nie chcielibyśmy jej przerywać. Problemów jest więcej. U Adasia zdiagnozowano nadpobudliwość psychoruchową. Nie pomaga mu to w nabywaniu nowych umiejętności. Potrzebuje zatem zajęć z integracji sensorycznej pod okiem terapeuty. Bartek z kolei ma autyzm. A Piotruś do odrobienia największą z chłopców pracę logopedyczną i fizjoterapeutyczną.

Bracia od kilku lat są podopiecznymi Fundacji Skarbowości im. Jana Pawła II. - W ubiegłym roku dzięki pomocy ludzi dobrej woli oraz wsparciu fundacji udało się, m.in., opłacić hipoterapię dla chłopców - mówi pani Patrycja. - Wypłaty pieniędzy z konta fundacji przedkładane są fakturami za leczenie, terapię, wizyty u lekarzy czy zakup pomocy terapeutycznych. Nie chcielibyśmy zrezygnować z żadnej z terapii, którą objęci są chłopcy, bo są one dla nich bardzo ważne. Niestety, nasze konto fundacyjne jest puste. Tymczasem na wpływy z 1 procenta podatku musimy jeszcze trochę poczekać. A w terapiach ważna jest systematyczność, dlatego apelujemy o pomoc.

Adaś, Bartek, Piotruś i Michaś jeszcze nie gotowi, by od września pójść do szkoły

Rodzice czworaczków robią wszystko, by po wcześniactwie dzieci nie został ślad. - Marzymy o tym, by wszystkie problemy zdrowotne naszych krasnali, jak ich nazywamy, były kiedyś tylko wspomnieniem - mówi pani Patrycja. - Ale wiemy, że przed nami, a przede wszystkim przed chłopcami sporo pracy.

Bracia uczęszczają teraz do zerówki. Od września br. powinni pójść do I klasy, ale.... - Po konsultacjach ze specjalistami, z uwagi na ich deficyty rozwojowe, podjęliśmy razem z mężem decyzję, że pójdą do szkoły rok później. Przykładowo Michaś w ostatnim badaniu w poradni psychologiczno-pedagogicznej wypadł na dolnej granicy normy intelektualnej, co jest niepokojące. Nie była to dla nas łatwa decyzja, ale nie chcemy ich rzucać na głęboką wodę. Zależy nam, by mieli dobry start w szkole.

Jak można wesprzeć bydgoskie czworaczki?

Stąd tak ważna jest kontynuacja terapii. - Wszystkich, którzy chcieliby wesprzeć nasze dzieci, zapraszamy na facebookową grupę bazarkową Fundacji Skarbowości im. Jana Pawła II "Pomoc od serca - Aukcje na rzecz Podopiecznych Fundacji Skarbowości" - mówi pani Patrycja. - Można tam wystawiać różne rzeczy np. książki, biżuterię czy usługi np. fryzjerskie. Potrzebni są darczyńcy, ale też osoby, które chciałyby wziąć udział w licytacjach.

By pieniądze trafiły na leczenie chłopców, w każdej wystawionej dla braci aukcji konieczny jest dopisek: 126. Adam, Piotr, Bartosz i Michał Czerwińscy KRS 0000039541.

Można też pomóc w inny sposób, wpłacając darowiznę na konto: Fundacji Skarbowości im. Jana Pawła II w Bydgoszczy, nr konta: 83 1240 1183 1111 0000 1291 2865. Ważne! - tytułem: 126. Adam, Piotr Bartosz i Michał Czerwińscy.

Bydgoskie czworaczki już wielokrotnie udowodniły, że wraz z rodzicami chętnie pomagają innym. Co roku są wolontariuszami WOŚP i kwestują na ulicach Bydgoszczy. Nie zaniechali zbiórki nawet w tym roku podczas pandemii. Od najmłodszych lat pomagają innym, teraz czas, by pomóc im.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto