Rozpędzone auto, kilkanaście rannych osób. To pozorowany atak terrorystyczny w bydgoskim "Juraszu" [zdjęcia]
Rozpędzone auto zabija kilkanaście osób. Ich bardzo okaleczone ciała leżą na trawniku. Ratownicy walczą o ich życie - takie ćwiczenia przeprowadzono w czwartek w szpitalu im. Jurasza w Bydgoszczy. W czwartek, kilkanaście minut po godzinie 8 rozpoczyna się akcja ratunkowa; ofiary ataku terrorystycznego, które wykazują oznaki życia natychmiast przewożone są do szpitalnego oddziału ratunkowego. Tam są opatrywane. Niektórzy ludzie od razu trafiają do sal operacyjnych, słychać jęki ciężko rannych – taki, niezwykle dramatyczny, scenariusz miały czwartkowe ćwiczenia przeprowadzone w Szpitalu Uniwersyteckim nr 1 im. dr. Antoniego Jurasza w Bydgoszczy. ZOBACZ: Buduje się w Bydgoszczy. Zobaczcie najważniejsze inwestycje w mieście [zdjęcia] Uczestniczyli w nich nie tylko lekarze, pielęgniarki i inni pracownicy szpitala ale także zespoły medyczne Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego oraz antyterroryści.