Pierwszego dnia projektu wyświetlono dwa filmy: "Przekaz z Tybetu" oraz "Buddyzm we współczesnym świecie". Drugi obraz, będący premierą w Polsce, to 50-minutowa prezentacja skierowana raczej do laików, którzy mało albo nic nie wiedzą o buddyzmie. Film mówił przede wszystkim o buddyzmie w wydaniu tybetańskim oraz Ole Nydahlu, człowieku, który od lat 70-tych popularyzował tą religię na Zachodzie. Oglądający mogli się zapoznać z podstawowymi założeniami tej duchowej ścieżki oraz zobaczyć jak wyglądają ośrodki nauczania w Europie.
Zainteresowanie, jak na tak niszową projekcję, było całkiem spore. Widzowie wypełnili ok. jedną trzecią części kinowej sali.
Nazwa festiwalu nawiązuje do książki „Włóczędzy Dharmy” Jacka Kerouaca, pisarza, beatnika, buddysty, którego dzieło doskonale oddaje nastrój i tematykę filmów, jakie proponuje Adria w czasie przeglądu.
Dalsze dni II edycji Festiwalu Filmów o Buddyzmie zapowiadają się bardzo ciekawie, jednak organizatorzy przedstawią jedynie projekcje mówiące o buddyzmie w tybetańskim wydaniu. Zabrakło pozycji o filozofii buddyzmu ZEN i innych ważnych odłamach, co daje niekompletny obraz tej religii.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
