Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ruszył proces kiboli biorących udział w zadymie na meczu Pucharu Polski w Bydgoszczy

Redakcja
© Grzegorz Dembiński
Przed bydgoskim sądem stanęli w środę (14.03) pierwsi kibole Lecha i Legii, biorący udział w ubiegłorocznej zadymie na stadionie Zawiszy w Bydgoszczy. Za tydzień powinny zapaść pierwsze wyroki. Śledztwo w sprawie zamieszek na meczu Pucharu Polski cały czas jest w toku. Pierwsi przed sadem stanęłi pseudokibice, którzy chcą dobrowolnie poddać się karze.

3 maja 2012r. po zakończeniu finału Pucharu Polski pseudokibice Lecha i Legii wdarli się na murawę.

Niektórzy niszczyli krzesła i ogrodzenie. Ochroniarzom nie udało się uspokoić tłumu. Interweniowała policja. Mimo to po meczu nikogo nie zatrzymano, dopiero później rozpoczęło się wyłapywanie awanturników. Zdjęcia niektórych chuliganów opublikowano w Internecie. Efekt?

Przeciwko 76 z nich do sądu skierowano akty oskarżenia. Wobec 6 sprawy zostały warunkowo umorzone.

- A końca postępowania nie widać - mówi Monika Chlebicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Policjanci ciągle analizują materiały filmowe, identyfikują kolejnych uczestników zadymy. Materiały przekazują prokuraturze, a ta wystawia wezwania - tłumaczy.

Puchar Polski: Krajobraz po bitwie (zdjęcia)

W poniedziałek do prokuratury w Bydgoszczy stawił się 39-letni poznaniak. Mężczyzna usłyszał zarzut wtargnięcia na boisko oraz zakrycia twarzy kominiarką w celu utrudnienia rozpoznania. Teraz znajduje się pod dozorem policji, ma zakaz stadionowy.

czytaj dalej>>>>>>>

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ruszył proces kiboli biorących udział w zadymie na meczu Pucharu Polski w Bydgoszczy - Bydgoszcz Nasze Miasto

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto