Od 1 lipca będą one mogły liczyć na dopłatę w wysokości do 1500 zł miesięcznie przez pół roku, jeśli straciły pracę lub utraciły dochody w związku z epidemią koronawirusa.
Jak informuje poniedziałkowa "Rzeczpospolita", nowe przepisy mają dotyczyć wszystkich najemców, czyli: mieszkań komunalnych, towarzystw budownictwa społecznego, spółdzielczych czy wynajętych od osoby prywatnej lub od firmy.
Dopłata od państwa ma wynieść maksymalnie 1500 zł miesięcznie, będzie przyznawana na pół roku.
Rząd chce, by nowe przepisy obowiązywały od 1 lipca, ale dopłata będzie obowiązywać od daty wprowadzenia stanu zagrożenia epidemiologicznego - wyjaśnia "Rzeczpospolita".
Aby otrzymać dopłatę najemca będzie musiał zwrócić się z wnioskiem do urzędu miasta (lub ośrodka pomocy społecznej) o przyznanie dodatku mieszkaniowego. Jeżeli go otrzyma, dodatek pokryje część wydatków mieszkaniowych, a resztę dopłata od państwa - czytamy w dzienniku.
Nowy rządowy program nie obejmie właścicieli mieszkań, którzy również mogą mieć problemy finansowe wynikające z epidemii koronawirusa.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
