Seniorzy i pierwszaki na integracyjnym festiwalu kolęd [zdjęcia]

To był I Integracyjny Festiwal Kolęd Dzieci i Seniorów. "Zmierzyły się" dwa zespoły, każdy był mieszany, składał się z seniorów z Domu Dziennego Pobytu „Senior” na bydgoskim osiedlu Leśnym i uczniów klasy I b w SP nr 15. Choć rywalizacji tym razem nie było.

Pomysł koncertu kolęd w wykonaniu seniorów podsunął Janusz Ratajczak, tenor bydgoskiej Opery Nova. Było to po „Szansie na sukces w każdym wieku - piosenka biesiadna”, odbywającej się właśnie w DDP „Senior”. Janusz Ratajczak wspólnie z żoną Małgorzatą (mezzosopran w Operze Nova) byli wtedy jurorami. Od dawna oboje należą do grona przyjaciół tej placówki.

Jednak Ania Kordowska, terapeutka zajęciowa w tymże „Seniorze” wspólnie z muzykiem Mirosławem Rejmentem poszli krok dalej i wymyślili festiwal integracyjny. Gościny udzielił klub Inspektoratu Sił Wsparcia Sił Zbrojnych, którego kierownictwo także wspomaga podopiecznych "Seniora"

Organizatorzy o odpowiednią oprawę nie tylko muzyczną, ale i plastyczną (bezinteresownie wsparło ich w tym wiele osób), a 12-osobowe jury (wśród nich m.in. Małgorzata i Janusz Ratajczakowie, Piotr Trella, emerytowany tenor Opery Nova, Tomasz Gadziński dyrektor SP 15, ks. Krystian Połomski, proboszcz parafii Zmartwychwstania Pańskiego, na terenie której znajduje się DDP "Senior", dr Andrzej Nyderek, prof. Mirosław Kordowski) tym razem musiało podkreślać wyłącznie pozytywne elementy.
Oprawa muzyczną i przygotowanie wokalne to dzieło Mirosława Rejmenta

Każdy zespół śpiewał po 4 kolędy, które były losowane. Pierwszaki musiały nauczyć się kolęd na pamięć. Mimo wcześniejszych prób było trochę nerwów i tremy. - Pierwsza kolęda nie wyszła tak dobrze - mówiła później jedna z seniorek. Ale tym razem nie było to najważniejsze. Ważne było wspólne śpiewanie, integracja najmłodszych i najstarszych mieszkańców. No i to, że każdy dostał dyplom i nagrodę (ufundowane przez ks. proboszcza Połomskiego). Żegnano się mówiąc: Do zobaczenia za rok!