Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sesja zdjęciowa MM Bydgoszcz: Plus Camerimage 2011

MM Bydgoszcz
MM Bydgoszcz
Zapraszamy do obejrzenia naszej sesji zdjęciowej.
Czytaj też:
» Sesja MM Bydgoszcz: Bydgoski Kongres Kultury

Ostatnio zainspirował nas Bydgoski Kongres Kultury. Tym razem, za sprawą festiwalu Plus Camerimage 2011 inspiracją jest świat kina. Nasze modelki, Kinga Gacka i Emilia Lipińska, przy pomocy stylistki Leny Kałużnej, swoimi strojami subtelnie nawiązały do stylu bohaterek filmowych.

Bohaterek nieprzypadkowych, bo ich wygląd zapisał się na stałe w pamięci wielbicieli kina i mody. Za obiektywem stanęła dobrze znana czytelnikom MM Bydgoszcz Jolanta Ryłko (profil Jolanty Ryłko dostępny na Facebooku) a swoje wnętrza udostępniły nam kluby Węgliszek i PRL.

Sesję zdjęciową swoimi komentarzami opatrzyli Ola Salwa, dziennikarka filmowa związana z „Przekrojem” i „Filmem”, stylistka Lena Kałużna i Mikołaj Drozdowski ze studia fryzur Awangarda Studio przy ul. Chodkiewicza 17 w Bydgoszczy.


Annie Hall (1977, reż. Woody Allen)

 

Ola Salwa ("Przekrój", "Film")

Piękność w spodniach

„Annie Hall” to prototyp wszystkich neurotycznych komedii romantycznych, nie tylko tych, jakie wyszły spod ręki Woody'ego Allena. Fanstastyczna, męska a jednocześnie szalenie kobieca Diane Keaton stworzyła jedną z najbardziej inteligentnych i zabawnych postaci w historii kina.  Jest to też najbardziej doceniony i nagrodzony film nowojorskiego reżysera: wśród licznych wyróżnień są cztery Oskary, w tym za najlepszą reżyserię i rolę kobiecą dla Keaton.

Lena Kałużna ([email protected], Warsztaty wizerunku - blog Leny Kałużnej)

Transgresyjny styl tytułowej bohaterki "Annie Hall" inspiruje kobiety od premiery filmu w 1977 roku aż do dziś. Jej garderobę wypełniają rzeczy typowo męskie. Beżowe, szerokie spodnie typu szwedy, luźna biała koszula i kamizelka. Akcesoria, które mimo odrobiny elegancji, emanują luzem: niedbale założony kapelusz, krawat we wzorki, wygodne buty typu "church's shoes".

My sprasowane na kant szwedy zamieniliśmy na modne ostatnimi czasy boyfriend jeans - nieco za duże, z ogromnymi kieszeniami i drobnymi łatami. Sprawia to, że całość wygląda bardziej casualowo. Podtrzymują je szelki, ale sprawdzi się tu również szeroki skórzany pasek z masywną klamrą.

Zadziornie podwinęliśmy nogawki, tak aby widać było skarpety z klasycznym wzorem w romby. Kobiecość podkreślamy taliowaną kamizelką oraz jazzówkami w delikatne, kwiatowe wzory. W połączeniu z idealnie niedbałą fryzurą mamy kobietę - dandysa, która intryguje wizerunkiem i sprawia, że mamy ochotę ją poznać.

Ciekawostką jest, że choć pomysłodawcą męskiego stylu Annie Hall jest Ralph Lauren, to niemal wszystkie rzeczy, w jakich pojawiła się na planie, pochodziły z prywatnej szafy odtwórczyni roli - Diane Keaton. Dodam jeszcze, że prawdziwe nazwisko Diane to właśnie Hall, że na początku lat 70 nosiła przezwisko Annie i podobnie jak w filmie, przeżyła związek i rozstanie z Woodym Allenem...

Rewolucję ubraniową Diane Hall wywołała nie tylko na ulicach Nowego Yorku, ale również na czerwonym dywanie. Za rolę Annie otrzymała Oscara, którego odebrała w rzeczach rodem z filmu. Było to niespotykane, od dawien dawna aż do dziś, standardem są przecież szykowne kreacje.

Mikołaj Drozdowski (Studio fryzur Awangarda przy ul. Chodkiewicza 17)

Kreacje w filmie Annie Hall dla tytułowej bohaterki stworzyła grająca ją Diane Keaton. Powstał dzięki temu styl eleganckiej chłopczycy. Stroje, które pozornie wydają się męskie, są jednak pełne kobiecego uroku. I dużo subtelniejsze niż męskie stroje, z których zapamiętaliśmy Marlenę Dietrich. Fryzury i makijaż są wręcz niezauważalne, zwyczajne. Jedynie dopełniają ogólną stylizację.

Bonnie & Clyde (1967, reż. Arthur Penn)

Ola Salwa ("Przekrój", "Film")

Droga do zatracenia

„Bonnie i Clyde” to jeden z filmów, do których rozpoczęła się era tak zwanego Nowego Hollywood, czyli pokolenia reżyserów chcących pracować poza systemem wielkich wytwórni, zafascynowanych kontrkulturą i chcących łamać tabu w kinie. Arthur Penn uczynił bohaterami swojego filmu przestępców grasujących po Ameryce w latach 30. i nie stronił od odważnych jak na owe czasy scen przemocy i miłości fizycznej, przełamanych jednak dużą ilością humoru. No i ten niezapomniany beret noszony przez Faye Dunway...

Lena Kałużna ([email protected], Warsztaty wizerunku - blog Leny Kałużnej)

Stany Zjednoczone, czasy "wielkiego kryzysu". Kobiety uwolniły już swoje ciała z gorsetów, pokochały prostotę oraz wygodę. Klasyczne ołówkowe spódnice (chociaż rozkloszowane są równie mile widziane) plus dzianinowe sweterki w stonowanych kolorach. Banalne? A jednak styl Bonnie Parker podbił serca kobiet.

Kluczem do sukcesu okazały się być dodatki (i wcale nie mam na myśli Clyde'a Barrowa). Na pierwszy plan wysuwają się nakrycia głowy, szczególnie modne w tamtych czasach tak samo jak dziś - fedory. Ten filcowy kapelusz, głównie kojarzony z gangsterami i detektywami, nadal budzi wrażenie zagrożenia.

Drogie panie, nosimy fedorę zachowując się odpowiednio. Odpowiednio nieprzyzwoicie. Niewiele grzeczniej wygląda Bonnie w klasycznym berecie, z zadziorną miną oparta o samochód. Ten słynny kadr z filmu był naszą główną inspiracją do prezentowanej stylizacji.

Ów "grzeczne" nakrycie głowy zamieniliśmy jednak na bardziej odważną i rozrywkową wersję, pełną mieniących się cekinów. Kombinacja beretu z jedwabnym szalem lub gawroszką to już legenda.

W garderobie kobiety inspirującej się Bonnie nie może zabraknąć klasycznego trenczu, który działa równie tajemniczo i niebezpiecznie jak wspomniana fedora. Do tego jest ponadczasowym dodatkiem, nigdy nie wychodzi z mody i na każdej sylwetce wygląda równie intrygująco.

Podobno patrząc na kobiece buty można ocenić stan gospodarki. Im wyższy obcas, tym większe ryzyko kryzysu na giełdzie. Tłumaczy się to chęciom urozmaicenia fantazyjnymi dodatkami szarości codziennego dnia i trudności finansowych. Tak też było w latach dwudziestych, płaskie obuwie ustąpiło miejsca platformom i szpilkom - niezależnie od skali trudności wykonywanego napadu.

Mikołaj Drozdowski (Studio fryzur Awangarda przy ul. Chodkiewicza 17)

Grana przez Faye Dunaway Bonnie z „Bonnie i Clyde" łączy ze sobą wpływy mody lat 30. oraz powiew lekkości lat 60. Widać to w prostych, funkcjonalnych, kobiecych fryzurach oraz ubraniach. Styl, który powstał dzięki temu filmowi, jest jednocześnie zimny i kobiecy. Kobieta emanuje pewnością siebie. Dzięki swojej wyrazistości, do dziś jest inspiracją dla świata mody.

Śniadanie u Tiffany'ego (1961, Blake Edwards)

Ola Salwa ("Przekrój", "Film")

Posiłek marzeń

To właśnie ten film, a nie „Rzymskie wakacje”, czy „Sabrina” uczynił z Audrey Hepbourn, grającą Holly Golightly, idolkę wszystkich młodych dziewczyn i ikonę mody wszech czasów. Nie chodziło wcale o proste i szykowne sukienki zaprojektowane przez Huberta de Givenchy, ani o wielkie, ciemne okulary, ani nawet błyszczącą biżuterię. Holly/Audrey pokazała, że największym bogactwem jest świat wyobraźni. Równie legendarna stała się muzyka napisana przez Henry'ego Manciniego, a szczególnie piosenka „Moon River”, łącząca w sobie subtelne piękno i melancholię. Czyli to co film.

Lena Kałużna ([email protected], Warsztaty wizerunku - blog Leny Kałużnej)

Uwielbiam kontrast dwóch światów w scenie, w której Holly Golightly wysiada z taksówki, trzymając w ręku papierową torebkę ze śniadaniem, ubrana w czarną wieczorową suknię z piórami u dołu. Oto najsłynniejsza kreacja świata, zaprojektowania specjalnie dla Audrey przez Huberta de Givenchy (w rankingach wygrała nawet ze zwiewną suknią Marilyn Monroe ze „Słomianego Wdowca”). Nie posiadać idealnej dla swojej figury czarnej sukienki, to drogie panie, grzech. Filigranowa bohaterka filmu nosi "małe czarne" o trapezowych fasonach, zabudowane, z dekoltem w łódkę lub na szerokich ramiączkach. Koniecznie dopasowane w talii.

„Śniadanie u Tiffany’ego” jest inspiracją dla nietuzinkowych kobiet kochających szyk. Audrey Hepburn wykreowała styl, który łączył wdzięk i elegancję lat 50-tych z modernistycznymi dążeniami następnej dekady. Pojawiają się duże okulary, kunsztowne kapelusze z szerokim rondem, krótkie apaszki wiązane na szyi lub na głowie, aksamitne rękawiczki sięgające ponad łokcie, małe torebki na cienkich paseczkach, czółenka na subtelnym obcasiku, połyskujący diadem we włosach, klipsy oraz perły - atrybut elegancji. Jest w czym wybierać.

O tej porze roku modne staje się wszystko, co się błyszczy, dlatego nasza propozycja obejmuje długą połyskującą suknię z seksownym rozcięciem na poziomie uda oraz lakierowane koturny z noskiem w szpic. Koturny są niskie, wygodne i bardziej dzisiejsze niż filmowy obcas "kitten heels".

Inspirując się Holly Golightly nie zapomnijcie o wyrafinowanym makijażu oczu - perfekcyjnej, wyciągniętej kresce.

Mikołaj Drozdowski (Studio fryzur Awangarda przy ul. Chodkiewicza 17)

Dzięki kreacji Audrey Hepburn w „Śniadaniu u Tiffany'ego" styl glamour wszedł do codziennego użytku. Mimo że minęło 50 lat od premiery filmu, cały czas postać granej przez Hepburn Holly Golightly jest inspiracją dla kreatorów mody, fryzjerów i wizażystów. Połączenie dziewczęcej urody Hepburn i dojrzałych stylizacji - nie tylko ubrań, ale także fryzur - stworzyło jedną z najbardziej znanych i rozpoznawalnych ikon mody.


Volver (2006, reż. Pedro Almodovar)


Ola Salwa ("Przekrój", "Film")

Kobieta z celuloidu

Choć kino Pedro Almodovara zdecydowanie ma kobiecą twarz, najpełniej widać to właśnie w „Volver”. Hiszpański reżyser zaprosił tu do współpracy swoją dawną muzę Carmen Maurę i obecną - Penelope Cruz, której urodzie, temperamentowi, charyzmie składa tym filmem hołd. „Volver” jest też wzruszającym i pięknym ukłonem w kierunku jednego z najbardziej niezwykłych i inspirujących nurtów w historii kina, czyli włoskiemu neorealizmowi, bo Almodovar cytuje tu choćby Luchino Viscontiego i Federico Felliniego.

Mikołaj Drozdowski (Studio fryzur Awangarda przy ul. Chodkiewicza 17)

Penélope Cruz w filmie „Volver" reprezentuje prosty, funkcjonalny styl średnioklasowej kobiety prowadzącej dom. Nie ma fajerwerków. Fryzury łatwe do zrobienia i utrzymania, subtelny, prosty do zrobienia makijaż, praktyczne ubrania.



Lena Kałużna - stylistka, wizażystka
Warsztaty wizerunku - blog Leny Kałużnej
[email protected]

Ola Salwa - dziennikarka filmowa związana
z "Przekrojem" i "Filmem"

Mikołaj Drozdowski - studio fryzur Awangarda
przy ul. Chodkiewicza 17 w Bydgoszczy
Jola Ryłko - fotograf - profil Jolanty Ryłko
dostępny na Facebooku

Przejdź do galerii

Zobacz też:

7. Mózg Festival [foto, wideo]

Vavamuffin w Bydgoszcz [foto]

Sylwester 2011/2012 w Bydgoszczy

Electric Light Orchestra [foto]
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga!
» dodaj artykuł
» dodaj zdjęcia
» dodaj wydarzenie
» dodaj wpis do bloga
od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto